Rozdział 15

202 5 4
                                    

-Kochanie, gotowa?!-krzyczał Joker z dołu.

-Taak!-krzyknęłam.

Wyszłam z sypialni i schodziłam powoli po schodach. Ujrzałam przy drzwiach Jokera w czarnych rurkach, białej koszuli i czarnej marynarce. Próbował sobie zapiąć guziki od rękawów.

-Woow-przeciągnął mierząc mnie wzrokiem.

-Podoba Ci się?-zapytałam.

-Podoba? Pragnę cię tu i teraz-burknął.

-Wytrzymasz do nocy-uśmiechnęłam się.

-Zapięłabyś?-zapytał wyciągając rękaw do mnie.

-Tak-chrząknęłam.

Podeszlam bliżej i zaczęłam zapinać mu rękawy. Czułam, że patrzy w mój biust... Nie no, nie przeszkadza mi to gdy on tak patrzy, ale jak ktoś obcy to tak...

-Dziękuję-odpowiedział.

Uśmiechnęłam się a on złapał mnie w biodrach i wyszliśmy z domu. Otworzył mi drzwi od jego czarnego Bugatti i trzymając za rękę pomógł wsiąść. Czułam się jak księżniczka. On wsiadł na miejsce kierowcy i ruszyliśmy w nieznanym mi kierunku. Zaczęłam myśleć: Dlaczego tak nie mogło być od początku? Po 10 minutach zatrzymaliśmy się przed restauracją. Wysiedliśmy i weszliśmy do środka. Skierowaliśmy się do stolika, o dziwo był jeden na całej sali. Był on bardzo ładnie przystrojony. Usiedliśmy przy nim i zaczęliśmy jeść spaghetti. Po jakiejś godzinie rozmów i jedzenia, Joker opuścił swoje krzesło i uklęknął przy mnie.

-Skarbie... Chciałbym abyś została przy mnie do końca życia... Wyjdziesz za mnie?-zapytał.

O kurwa jego mać... Chciałam, aby o to zapytał... Ale nie wiedziałam, że zrobi to teraz... On złapał mnie za dłoń i patrzył w oczy. Jego wzrok był palący...

-Tak-rzekłam z płaczem w głosie.

On się tylko wyszczerzył srebrnymi implantami i włożył na mój palec śliczny złoty pierścionek z wielkim brylantem.
Po czym wstał i wbił mi się w usta.
Odwzajemniłam to i przytuliłam go.

-Kocham Cię, skarbie mój najważniejszy i najcenniejszy-burknął.

-Ja ciebie też kocham-rzekłam.

Po kolejnej godzinie wyszliśmy z restauracji i udaliśmy się do domu. Wchodząc on przywarł mnie do ściany i zaczął całować. Mój oddech szybko przyspieszył i nie mogłam za nim nadążyć...

"Jestem tu"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz