-Ja z Damianem nadal na ciebie czekamy... Damian wczoraj zażyczył sobie nowego tatę... Jeśli kochasz nas nadal to wróć do nas...-wypowiedziałam.
-Na prawdę? Przecież tyle złego wam zrobiłem...-burknął cicho.
-Było, minęło...-powiedziałam.
-Wybaczysz mi?-szepnął.
-Tak, ty mój debilu-chrząknęłam.
-Dziękuję-mruknął i mnie ścisnął.
Ścisnęłam go bardzo mocno i zaczęłam płakać.
-Dlaczego płaczesz, skarbie?-zapytał patrząc w moje oczy.
-Brakowało mi ciebie...-szepnęłam.
-Zawsze już będę przy was... Nigdy was nie zostawię...-wypowiedział.
-Nigdy nie mów nigdy-burknęłam.
Spojrzałam na Floyd'a a ten zrobił minę w stylu '' A nie mówiłem?''. Uśmiechnęłam się i ścisnęłam dłoń Jokera. Niespodziewanie z sali operacyjnej wyszedł lekarz. Floyd do niego podbiegł i zaczęli rozmawiać. Byłam ciekawa jaka jest prawda.
-Możemy do niej wejść...-powiedział.
-Chcesz to do niej wejdź,ja muszę jechać po Damiana-rzekłam.
-Jadę z tobą-wydukał Joker.
Wyszliśmy ze szpitala i wsiedliśmy do auta Jokera. Przez całą drogę milczałam... Jakoś nie umiałam nic z siebie wydusić...
-Nawet nie umiemy ze sobą normalnie rozmawiać...-szepnął pod nosem.
-Gdybyś nie odchodził to nie miałabym nic przeciwko rozmowie...-wydukałam.
-Nadal masz mi to za złe?-burknął.
-Tak, kurwa mam!-krzyknęłam.
A po moim policzku spłynęła łza... Nadal nie umiałam się pogodzić z tym, że nas zostawił... Najbardziej mam sobie za złe... Za szybko mu wybaczyłam... Zrobiłam to dla Damiana... Kocham moje dziecko najmocniej i nie pozwolę na jego krzywdę.
-Co mam zrobić, byś mi wybaczyła?-zapytał cicho.
-Co masz zrobić? Ogarnąć się! Masz rodzinę a ty spierdalasz!-krzyczałam.
-Kochanie!-wrzasnął i zahamował gwałtownie.
Aż serce mi stanęło...
-Wróciłem, bo was kurwa mać kocham! Zrozumiałem to co zrobiłem i zachowałem się jak chuj bez serca!-krzyczał.
-Mam cię kurwa dosyć!-wrzasnęłam.
Wysiadłam z auta i poszłam do domu ojca z buta. Jokerem się nie przejmowałam. Chuj pierdolony! Chuj z nim! Szłam i płakałam... Znowu poczułam ból, który przeżywałam jak odszedł. Niby tak blisko a jednak tak daleko...
CZYTASZ
"Jestem tu"
FanfictionDalsze losy Martyny i Jokera. Przeczytaj pierwszą część "Instynkt..."