=Rano, dzień 3=
+Hubert+
Karol ciągle śpi a ja nie wiem jak go obudzić oblałem go wodą, krzyczałem, brałem koc i kołdrę oraz zrzuciłem go z łóżka, a raczej próbowałem... ciekawe ile waży, ale dalej śpi postanowiłem pójść do sklepu po coś na obiad oczywiście mrożonki, bo nie umiem gotować "mam od tego mamę"(~doknes 2018). Ubrałem się i zanim założyłem buty poszedłem zobaczyć czy Karol dalej śpi. Niestety spał, więc poszedłem do sklepu na rogu, ale był jeszcze zamknięty. Wróciłem się do więc do domu Karola i wziąłem kluczyki do auta i pojechałem nie wiem za bardzo gdzie ale po chwili zobaczyłem Biedronkę, wjechałem na parking i poszedłem do sklepu chwilę po wejściu podeszła do mnie jedna dziewczyna i po dwóch minutach stania przede mną zaczęła mówić
<Oksana>D-d-d-d...Doknes?
<H>Tak -uśmiecha się- to ja.
<O>Jestem Oksana i-ii mam dla ciebie paczkę zaraz po zakupach miałam ją wysyłać do ciebie, co tu robisz?
<H>U Karola jestem... -wyraźnie posmutniałem-
<O>Ejejeej na mojej warcie nikt nie będzie smutny -Przytula-
<H>-uśmiechnąłem się lekko-
<O>No i to rozumiem, nie smutaj rozumiesz?
<H>No dobra *ale to musi dziwnie wyglądać trzynastolatka mi rozkazuje*
<O>Tooo dasz ten autograf?
<H>Tak jasne.
<O>Gdziekolwiek -wyciąga białą koszulkę i podaje niezmazywalny mazak-
<H>Proszę, chcesz jeszcze zdjęcie?
<O>Nieee ja okropnie wyglądam na zdjęciach, ale proszę cię o jedno jeśli lubisz wszystkich fanów to w najbliższym odcinku powiedz zdanie
<H>Poczekaj zapiszę sobie -wyciąga telefon i pisze w notatniku-
<O>Zdanie brzmi "Drogie dzieci wierzcie sobie w DxD czy inne wyznawanie pypeci, ale jedno jest pewne... Nie/żałuję czytania DxD na wattpadzie"
<H>Nie czytałem nawet tego...
<O>I nie czytaj albo pomijaj sceny 18+ na prawdę -Przytula się- Muszę lecieć paa
<H>Pa, dobra to teraz coś do jedzenia.
+Karol+
Obudziłem się o 12 byłem cały mokry nie wiem czemu, przebrałem się w suche ubrania. Chodziłem po całym domu ale Huberta nigdzie nie było nagle słyszę
/Ding dong
<K>Idę -gdy otworzyłem drzwi Hubert dał mi dwie siatki z zakupami-
<H>Masz.
<K>Czemu to takie ciężkie?
<H>Się mnie pytasz? Ty nic w lodówce nie masz.
<K>No dobra...
<H>Karol...mam pytanie
<K>No, dawaj
HAHA POLSAT PRZERWA NA REKLAMY strzelajcie (we mnie) pytaniami jakie mógł zadać Hubert
CZYTASZ
~ 21 dni na miłość ~ DealereqxDoknes ~ Zakończone ~
Fanfiction~~~~~ Od autorki: Wątki poboczne są zawiłe i zupełnie bez sensu. Zdarza się również że pojawia się o czymś wzmianka tak po prostu tak z dupy wzięte. Wątki poboczne mieszają się że sobą nawzajem oraz z wątkiem głównym czyli początkiem miłości shipu z...