~30~Maraton Cz.5~

362 31 16
                                    

Maraton część piąta, dzień piąty
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤

=Po zjedzeniu=

<O>Idę zmywać
<H>Ja pozmywam
<O>Że co, jestem dziewczyną i sobie nie poradzę?!
<H>To idź pozmywać
<O>A bo "Dziewczyny do kuchni i dzieci" -robi cudzysłów palcami- Tak?!
<H>Jezzuu, okres masz czy co?
<O>NIGDY nie żartuj w okresu! Idę pozmywać
<H>Dobrze, to ja może pójdę obudzić Karola..

+Hubert+

Co to do jasnej anielki miało być? Może dlatego nie miałem dziewczyny..

<H>Halo.. -wchodzi do pokoju- Karol budzi- *on płacze?* Ejj, Karol co się stało? -siada na bregu łóżka i się przygląda Karolowi- *chyba śpi..*

Po chwili uznałem że nie będę go budzić, już kiedyś mi się oberwało od płaczącej przez sen osoby, wolę nie ryzykować. Jednak nie wiem kiedy zacząłem go głaskać po głowie, mówiłem kiedyś że chyba się w nim zakochałem? Tak? To, to powtórzę, zakochałem się w tym facecie..
Szatyn -lub brunet dalej nie wiem- zaczął mamrotać przez sen coś typu "Hubi przepraszam" "Kocham cię" "To nic nie znaczyło". Po czym uspokoił się na jakiś czas..
Potem zaczął coś mruczeć i szybciej i nierówniej/niespokojniej oddychać - zwiastuje to że szatyn lub brunet -nigdy nie wiem- się zaraz obudzi, jednak zanim zdążyłem wziąć rękę tkwiłem w jego uścisku. Mimo iż mnie to bardzo zdziwiło też przytuliłem zielonookiego. I głaskałem go po plecach i cicho mówiłem "spokojnie" lub "już dobrze", próbując go uspokoić. Gdy to nie dawało efektu zacząłem nami kołysać powoli na boki, a nie wiem jak i kiedy zacząłem nucić, nie wiem co to była za piosenka ale wiem że będę jej musiał posłuchać. Gdy uścisk się rozluźnił otworzyłem oczy i odsunąłem troszkę od siebie Karola, znowu zasnął. Słodziak. Ucałowem go w czoło i położyłem po czym przykryłem kołdrą i głaskałem po włosach, gdy mama mi tak robiła nie miałem koszmarów. Może na niego też to zadziała..?

<O>-cicho puka- wchodzę -mówi cicho i otwiera drzwi-
<H>Nie budźmy go jeszcze -po wypowiedzeniu tych słów wstaje i podchodzi do Oksany-
<O>Okej..

=W salonie po dłuższej rozmowie=

(W sumie jeśli nie obchodzą was fakty o książkowym Hubercie i Oksanie to pomińcie)

<H>Witajcie w domu Karola, z tej strony Hubert a ze mną jest..
<O>A że teraz ja?
<H>Noo
<O>A z Hubim jestem ja, Oksana! Witamy serdecznie w wyczekiwanym przez was odcinku, niestety nie jestem mwk (emwuką) ale takie jest życie
<H>W dzisiejszym odcinku będziemy mieli po dwie kartki z imionami, z moim i tej obok
<O>Hubert będzie czytał pytanie a my musimy wybrać imię osoby
<H>Na przykład "Kto lepiej gotuje" i ja pokazuje Oksane, bo ona gotuje lepiej ode mnie
<O>A ja siebie, bo tak xD
<H>Więc możemy zaczynać, pytanie pierwsze Kto jest najmłodszy?
<O i H>-pokazują kartkę z imieniem dziewczyny-
<O>Heh, bywa, dla ciekawych mam 15 lat, więc spokojnie shiperki nie musicie mnie zabijać
<H>Lećmy więc dalej, kto ma ładniejsze pismo?
<O>-Pokazuje kartkę z imieniem "Hubert"-
<H>-Pokazuje "Oksana"-
<O>No chyba nie
<H>No chyba tak
<O>Kolejne pytanie

=Gdy mieli odpowiadać na jedno z ostatnich pytań przyszedł zaspany Karol=

<H>Tu zdecydowanie pasuje Karol -śmieje się-
<O>Tak, absolutnie -mówi uśmiechając się-
<K>Ale mnie dupa boli -ziewa- Co się dzieje?

C.D.N.

Trochę mi w sumie smutno,
że nie było pytań

~ 21 dni na miłość ~ DealereqxDoknes ~ Zakończone ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz