~34~

339 28 11
                                    

Dowiedzcie się czegoś o mnie - Pytania i Odpowiedzi 2

Dowiedzcie się czegoś o mnie - Pytania i Odpowiedzi 2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

1. Nie zabijaj mnie czy coś ale nie przepadam za końmi
2. KHEM większość przedmiotów jest git tylko z angielskim i zawodowym jest słabiej
3. Teraz matematyka, a z podstawówki platyka i muzyka ❤️
4. Hmm.. Polski i magazynierstwo
5. Muzyka i plastyka kiedyś teraz jak na razie matma
6. Jak Pusia kiedyś umrze to chce mieć Myszkę
7. 14
8. chodzić nie lubię ale lepsze to niż zdalne
9. Nie
10. Oba na raz

 Oba na raz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

1- M:Ja shipuje od 2016 ale od 2018 do 2019 "znudzili" mi się doknes i dealereq i od około roku znowu ich shipuje ale mogłam coś pomylić z datą -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

1- M:Ja shipuje od 2016 ale od 2018 do 2019 "znudzili" mi się doknes i dealereq i od około roku znowu ich shipuje ale mogłam coś pomylić z datą -.-"
O:1.01.2019 odkryłam ten ship i od wtedy shipuje ^^
2-Kiedy bohater dłużej nie występuje w scenie to możliwe że jest w łazience lub coś je/pije
3-Nie mam pojęcia ale Dzięks za przypomnienie (po sprawdzeniu: teraz tam jest 18.07 czyli 3 dni chyba)
4-Oni w sensie Doknes i Dealereq? Jak tak to tak xD
5- O:No jak na razie na kanapie bo w "moim" pokoju nie ma łóżka
6-Od takiej jednej Oksany poznanej na wakacjach, hańba jej za nie znanie DxD ale imię mi się bardzo podoba
7-Nie, raczej nie
8-Już jest jeden na Halloween i serdecznie tam zapraszam
9-Technikum profil logistyczny
10-Może kiedyś
11-. . .  Tego nie wiedzą najstarsi mnisi
12-Karol urodzony w piekle demon, Hubert był youtuberem, zabił go jego własny przyjaciel jest aniołem
Tyle wam starczy.

Dzięks za pytanka pozdrawiam a teraz lecimy z rozdziałem

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

+Hubert+

<H>To co, idziemy jeść..? -pyta cicho lekko odchylając głowę od Karola-
<K>Dobry pomysł
<H>To chodź -wstaje z lekkim uśmiechem-
<K>-wstaje-

=Poczas robienia makaronu z sosem serowym nic ciekawego się nie stało po za tym że Hubertowi się przypomniało o paczce od Oksi= (gdy się pierwszy raz w sklepie spotkali)

<H>Karol telefon ci dzwoni
<K>A no faktycznie, nie zjedz mi wszystkich naleśników -idzie odebrać-

Cholera, jest już 18 lipca, a mama dalej się nie odzywa..

/Dzyń dzyń telefon\

To ten numer z którego mama ostatnio dzwoniła!

[Rozmowa]
<H>Halo mamo? To ty? -pyta z radością-
<?>Bonjour, pan Hubert?
<H>Nie odpowiada się pytaniem na pytanie, ale tak tutaj Hubert, Hubert Wydra
<?>Chciałbym z nieskrywanym smutkiem oznajmić że twoja matka prawdopodobnie popełniła samobójstwo
<H>-upada na ziemię z zalazawionymi oczami- J-jak to p-prawd-dobnie..? -pyta drżącym głosem-
<?>Mógł ją ktoś do tego zmusić lub pośmiertnie tak ustawić ciało, na ten moment wiemy tylko że nie żyje od trzech dni
<H>T-trzech d-dn-ni -powtarza za nieznanym rozmówcą-
<¿(W tle)>Commissaire! (nwm czy tak się pisze "Komisarzu" po francusku ale kij tym)
<?>Zadzwonimy jeszcze do pana, au revoir
<H>M-mhm
[Koniec rozmowy]

Odłożyłem telefon obok siebie, ciągle siedziałem na ziemi ze łzami w oczach i na policzkach. Moja.. Mama.. Nie.. Żyje a ja nawet nie wiem gdzie pojechała.. Kto teraz będzie na dobre i na złe, zawsze przy mnie?

<O>Cii -tuli- Już dobrze.. -mówi cichym i spokojnym głosem-
<K>Co się stało? -szepcze Karol do Oksi-
<H>M-moja m-mama.. -tuli się do Karola i Oksi-
<K>C-co z nią? Chora jest?
<H>N-nie ż-żyje..
<K>-patrzy na Oksane wzrokiem żeby poszła-
<O>-kiwa lekko głową i odchodzi-

Po tym jak Oksi poszła Kariś mnie posadził na swoje kolana, dalej siedzieliśmy na ziemi pod ścianą. Ja płaczę, obiecałem że się nią na starość zajmę, a teraz nie żyje.. NAWET NIE WIEM GDZIE ZGINĘŁA I GDZIE BĘDZIE JEJ GRÓB!

+Karol+

Kołyszemy się lekko na ziemi w ciszy, nie takiej niezręcznej. Ta cisza jest żeby poukładać w głowie wydarzenia.. Po chwili Hubert przestał płakać i wyrównał oddech. Spojrzałem na chłopaka-zasnął. Aawww
Położyłem go na łóżko a po drodze poprosiłem Oksane o kakałko i podgrzanie naleśników, dla Damianka oczywiście. Dziewczyna szybko przyniosła jedzenie a dosłownie 5 minut później obudził się Hubert
Kiedy on się stał tak okropnie uroczy? A te jego niebieskie oczy od zawsze cudowne. KAROL OGARNIJ SIĘ

<H>To był sen, prawda? -pyta z nadzieją na potwierdzenie-
<K>Niestety nie..
<H>-Opuszcza wzrok-
<K>Kakałko?
<H>Mhm.. -mruczy w odpowiedzi-
<K>-Podaje-
<H>-chwyta drżącymi rękami-
<K>-bierze mu kubek- jak będą ci się tak ręce trząść to wylejesz
<H>-Przybliża głowę do kubka-
<K>-Lekko pochyla żeby Hubert umiał się napić-

(N:O to co chodziło?
M:mniej więcej xD
N:Dobra, dalej)

Gdy Hubert odsunął głowę od kubka odłożyłem go (kubek) na stolik

+Hubert+

Gdy Karu mnie przytulił. Dosłownie chwileczkę później słyszałem mruczenie, on też je usłyszał. Chwilę potem zza drzwi usłyszałem kroki a potem cisza..

C.D.N.

To ja lecę robić prezentacje z zawodowych!
Papapkii!!

~ 21 dni na miłość ~ DealereqxDoknes ~ Zakończone ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz