~12~

742 40 25
                                    

+Hubert+

Obudziłem się obok Karola twarz dalej mnie bolała, poszedłem do łazienki zmienić bandaże i opatrunki na twarzy

<H>Ehh znowu te koszmary jak ja mam tego dość chętnie bym to skończył...

+Karol+

Obudziłem się bez Huberta obok więc w celu przyszykowania sobie śniadania wyszedłem z pokoju tam właśnie usłyszałem jak blondyn mówi

<H>...jak ja mam tego dość chętnie bym to skończył...

<K>CO?!

<H>K-karol?! C-co ty?

<K>Co ty znowu chcesz skończyć?!

<H>Mam dość...

<K>Spokojnie mi możesz powiedzieć wszystko zawsze będę przy tobie -tuli-

<H>Mam dość tych koszmarów nie wysypiam się przez nie...

<K>A-a czego one d-dotyczą?

<H>-spuszcza głowę na dół- W-w tych koszmarach z-zawsze r-robisz c-coś z-złeg-go

<K>Na przykład?

<H>Dz-dzisiaj z-zabiłeś O-oksi

<O>-ziewa- c-co ja?

<K>Oksana, poczekaj

<O>hm?

<K>Mam te papiery

<O>-rzuca się na niego i tuli- DZIĘKUJE DZIĘKUJE KOCHAM CIE -płacze ze szczęścia-

<H>O co chodzi?

<K>Pamiętasz tą kartkę którą miałeś wczoraj w kieszeni?

<H>tak

<K>Wypadła ci

<H>i?

<O>TO BYŁY PAPIERY ADOPCYJNE I KAROL TO PODPISAŁ

<K>I teraz jest moją jakby córką ale

<H>Chwila!

<K>hm?

<H>Ok już ogarniam

<K>Wracając, ale i tak będziemy zachowywać się jak rodzeństwo

<H>Czyli będziecie po prostu przybranym rodzeństwem?

<O>Taaak, właśnie!

<K i H>co?

<O>Czemu siedzimy w łazience?

<K>Nie wiem

<O>Idę sobie zrobić śniadanie

<H>A co robisz?

<O>Naleśniki

<H>To idę z tobą

<O>Ok, a ty Karolek?

<K>Ja? Ja się ogarnę i do was przyjdę

<O>No dobra, ale żeby dostać jedzonko musisz pomóc

=Weszli do kuchni, Hubert wyciągnął składniki, a Oksi zaczęła robić wszystko, po chwili przyszedł Karol=

wiem  jest głupie ale nie wczułam się w fabułę....
Zawieszam tą książkę oficjalnie nie wiem czy ją skończę kiedyś ale no...
nie ma sensu pisać tego na siłę...

Papatki <3

~Myszka

~ 21 dni na miłość ~ DealereqxDoknes ~ Zakończone ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz