54.Jestem jej bratem

357 9 0
                                    

Ashton

- Zgoda - powiedziała moja siostra
Staliśmy w duży pomieszczeniu prawdopodobnie salonie. Nie wiem dokładnie co się działo wszytko stało się tak szybko. Nagle moja siostra została popchnięta w stronę wyjścia jednak kiedy zorientowałem się co się dzieje samochód już odjechał, zaliczałem jak najszybciej biec za nim jednak chłopaki mnie w końcu złapali i uspokoili. Szybko wróciliśmy do środka sprawdzić czy nie ma nikogo innego w tym budynku. Wsiedliśmy na drugie piętro gdzie było ogrom drzwi, otworzyliśmy pierwsze był to pokój całkiem sporej wielkości na środku było wielkie łóżko a na sianie ogromna plazma. Weszliśmy wgłąb pokoju, na środku zobaczyliśmy związanego chłopaka z taśma na buzi. Odrazu do niego pobiegliśmy i rozplątaliśmy.
-Co się tu stało?-zapytałem
-Kim jesteś?-zapytał chłopak
-Ashton Irwin-powiedziałam podając rękę
-Andy Wołoszynek-powiedział podjąć mi rękę. Swoją droga miał bardzo dziwne imię-Irwin?
-Tak
-Jesteś kimś z rodzinny Sky Irwin?
-Jestem jej bratem
-W takim razie, najlepiej by było gdybys mi pomógł rozwiązać resztę. Oni mogą ci opowiedzieć co się tutaj stało, ja nie mam do tego uprawnienia.
-Em... Okej?
Poszliśmy na początek na górę, w sumie to sam nie wiem czemu najpierw tam.
Rozdzieliliśmy się, ja poszedłem do pierwszego pokoju. Wszedłem do środka, na łóżku leżał chłopak związany podobnie do tamtego.
Kojarzę go ale nie wiem skąd.
Rozwiązałem go a on się uśmiechnął
-Dzięki stary-powiedział klepiąc mnie po plecach-Ale co ty tutaj robisz?-wtedy sobie przypomniałem to był ten chłopak co był u Sky. Miał z tego co pamiętam na imię Justin.
-Przyjechałem ze Sky, zabrali ja ci co byli na dole...
————————————————————————————————————————————————————————————————————————
Słów:281
Data napisania:15.04.2020r
Data opublikowania:15.04.2020r
Godz opublikowania:18:48
Miłego dnia postaram się dziś jeszcze napisać jeden rozdział❤️❤️❤️.

Powrót/5sos (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz