56.Brzoskwinia

355 10 2
                                    

Ważna notatka na dole!!!

Michael

Chłopak ponownie mnie przytulił.
-Noach?-zapytałem
-Tak to ja-powiedział odrywając się ode mnie, patrzyliśmy sobie w oczy. Miał piękne ciemnobrązowe oczy, nasze głosy zaczęły się do siebie zbliżać łącząc nasze usta w pocałunek.
Jego miękkie brzoskwiniowe usta wręcz wtapiały się w moje, wiedziałem ze to co robimy jest nie właściwe jednak w tym momencie miałem to gdzieś. Moje ręce zaczęły się kierować w stronę jego kieszeni w spodniach, włożyłem w nie ręce ściskając jego tyłek. On mi nie odpowiedział tylko jęknął w moje usta, uśmiechając się przy tym. Oderwaliśmy się od siebie dalej patrząc w swoje oczy.
-Przeprasza...my nie-nie dał mi dokończyć, ponownie wbił się w moje usta, jednak tym razem nasz pocałunek nie był długi lecz bardzo krótki.
-Nie żałuje, a ty?-zapytał się mnie...
Jednak pytanie brzmi, czy ja żałuje?...

————————————————————————————————————————————————————————————————————————
Słów:170
Data napisania:16.04.2020r
Data opublikowania:16.04.2020r
Godz opublikowania:22:52
Jak wam się podoba nowy ship: Miah? A może wy macie jakieś pomysły na nazwę tego shipu? Piszcie w kom
Miłego wieczoru❤️❤️❤️

Powrót/5sos (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz