50. O co chodzi z ta kara?

376 10 0
                                    

Luke

-Ashton uspokój się nie widzisz w jakim stanie jest?!?-zapytałem tego debila, a on momentalnie ucichł. Wyrwałem mu ten jebany telefon i przeczytałem te SMS.Podeszłam do Sky która już stała przytulając Mika.
-Sky chodźmy na górę pogadać, wszyscy-powiedziałem.
-okej -powiedziała cicho.
Gdy usiedliśmy na kanapie, zapadła cisza która planowałem przerwać.
-O co chodzi z ta kara?-zapytałem
-Oni... Oni-powiedziała nie mogąc opanować swojego głosu, przytuliłem ja i wyszeptałem do ucha.
-Ej... Ciii spokojnie, wszytko będzie dobrze-po tym jak ja uspokoiłem, Sky postanowiła nam powiedzieć co się stało.
-Oni zabrali... Camerona-powiedziała rozpaczliwym głosem a jej słowa przechodziły po moim ciele jak echo. Jak to Camerona, może nie spędzałem z nim dużo czasu ale przywiązałem się w jakiś sposób do tego cudownego chłopaka. Złapałem się za włosy opierając tekami o kolana.
-Kto?
-Nie wiem ale mam przypuszczenia...-powiedział wdychając powietrze-myśle ze zrobili to koledzy lub rodzina Zacka...
-I co w związku z tym robimy-powiedział Calum
-Zawiadomiłam Noacha, ma namierzyć jego telefon...
———————-———————-———————-———————-———————-———————-———————-———————-———————-
Słów:187
Data napisania:06.04.2020r
Data opublikowania:09.04.2020r
Godz opublikowania:05:03
Życzcie mi miłego snu bo właśnie kładę się spać❤️

Powrót/5sos (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz