Sky
2 tygodnie póżniej
Leżałam właśnie z Lukiem na kanapie, z góry wolno było słyszeć cieszących się swoim towarzystwem Noaha i Mika. Musiałam jak najszybciej pogadać z Noahem jednak nie chciałam im przerywać. Cieszę się ze szczęścia Noaha, jest w końcu moim przyjacielem.
Cam powiedział mi ze chciałby wiązać przyszłość z tańcem, wiedziałam ze chodzi na zajęcia ale nie wiedziałam ze to tak na poważnie. Co z Lukiem? Z Lukiem po naszym zbliżeniu postanowiliśmy sobie dać szanse. Luke stara się być dla mnie jak najlepszy. Praktycznie codziennie otrzymuje śniadanie do łóżka, a z Camem stara się utrzymać kontakt.
Leżeliśmy tak z 20 minut aż usłyszałam kroki na schodach... Spojrzałam tam, ze schodów schodzili Noah wraz z Mikiem.
-Noah?
-Hym?
-Możemy porozmawiać?
-Tak, jasne-powiedział kierując się na dwór.
-Nie tam-powiedziałam a on się na mnie spojrzał
-Dziwnie się zachowujesz, w takim razie gdzie?-zapytał
-Na górze-powiedziałam kierując się tam.
Gdy już byliśmy na gorze usiadłam na łóżku i spojrzałam na Noaha
-Noah bo ja z Lukiem dwa tygodnie temu to zrobiliśmy nie?
-No tak i co żałujesz?
-Nie nie o to chodzi, ja nie pamiętam czy my się zabezpieczyliśmy.
-Co?! Jak możesz nie pamiętać?!
-Nie krzycz na mnie!
-Dobra spokojnie, czy ty myślisz ze?
-Tak, myśle ze jestem w ciąży od 3 dni mniemam mdłości...
-Trzeba kupić test.Poczekaj tu ja skocze do apteki! (Pytanie od autorki: Jak myślicie o czym będzie druga cześć? Piszcie w kom)Noah
Będąc przed apteka na moje nieszczęście zobaczyłem dużo ludzi w niej.
Podeszłem do kasy i poprosiłem
-Poproszę trzy testy ciążowe-powiedziałem cicho
-Proszę powiedzieć głośniej bo nie słyszę-powiedziała a ja czułem ze zaraz komuś przyjebie. Głucha jesteś?!?
-Poproszę trzy testy ciążowe-powiedziałem nico głośniej
-A tak trzy testy ciążowe już podaje-powiedziała nie mal krzycząc. Każdy się na mnie patrzył. O ja pierdole, co za pojebany kraj...
-Możecie się zająć swoją dupa?!?!-zapytałem wkurwiony na Maxa. Ludzie się spłoszyło a baba za kasa postanowiła mnie wkurwić.
-Jaki test? Mamy tu firmę ,,clearblue", ,,pre-test" oraz ,,sanity"-powiedział doprowadzając mnie do level hard wkurwu.
-A co ja jestem lekarz?!? Skąd mam wiedzieć czym to się różni?!? Da mi pani najlepszy i już!!-powiedziałem a ta podała mi każdej firmy po jednym. No widać ze się zna i wie które najlepsze. Wziąłem testy zapłaciłem i pojechałem do Sky...________________________________________________________________________________________________
Słów:422
Data napisania/opublikowania:05.05.2020r
Godz napisania/opublikowania:21:26
Rozdziały do końca:72/75 (3 rozdziały do końca)
Wkurzyłam się pisząc ten rozdział czułam to samo co Noah. Trudno będzie ich pożegnać...
Miłego dnia❤️❤️❤️
CZYTASZ
Powrót/5sos (Zakończone)
Misterio / SuspensoPo 5 latach brat Sky wraca do domu z trasy. Przez 5 lat nie rozmawiał z rodziną. Myślał, że jego Mama po zaginięciu Ojca jakoś sobie poradzi jednak tego, co zastał po powrocie się nie spodziewał... Sky za to się zmieniła nie do poznania... Nie zgadz...