Powrót/5sos (Zakończone)

6. Łapska przy sobie! (W1)

Sky

Nie wiedziałam co zrobić, w końcu przyjaciel mojego brata właśnie zaprosił mnie na randkę.
Gdy już chciałam odpowiedzieć, nagle usłyszałam za sobą Lili.
- A co to za romanse? - zapytała, a ja się odwróciłam.
- Oo Lily od kiedy tu stoisz? - zapytałam niezręcznie.
- Od kiedy ,,Sky czy pójdziesz ze mną na randkę?"
- O wy się chyba nie znacie powiedziałam Lukę, to Lili moja przyjaciółka, Lily to Luk przydupas mojego brata.
- Tylko przydupas twojego brata, tak?
- Tak
- O Skarbie tu jesteś - usłyszałam głos Cola, przytulił Lili od tylu, a gdy zobaczył Luka, nagle na jego twarzy zagościło zdziwienie.
- Luke?
- Tak - powiedział tak samo zdziwiony Hemo
- Ten Lukę z Liceum Hemming? - Zapytał już ucieszony Colę
- Czekaj... Cole! To ty stary? - powiedział Hemo i podszedł do Cola i po, ,,męsku" się przytulili.
- Kopę lat - powiedział Cole - Nie wiedziałem, że założyliście zespół
- No tak wyszło- powiedział Lukę
- Czekaj... wy się znacie? - Zapytałam.
- Tak misia, razem chodziliśmy do szkoły przed wyjazdem chłopaków, nie wiedziałem, że ten Ashton to twój brat - powiedział Colę (Tak, mówi do mnie misia, Lili nie jest zazdrosna bo wie że Cole jest  jak mój brat)
- I co stary masz już jakąś laskę, czy dalej niezainteresowany związkami? - zapytał Colę Luka, a Lili spojrzała się w moją stronę.

Luke

Musiałem powiedzieć, że mam kogoś na oku, bo jak powiem, że nie mam, a później ją zaproszę na randkę to się kupy trzymać nie będzie
- Mam kogoś na oku
- O, kogo?
- Taka jedna, może kiedyś się dowiesz - powiedziałem
- No okej, a gdzie chłopaki? - zapytał Cole
- Tutaj, w pokoju - powiedziałem i zaczęliśmy tam iść, gdy weszliśmy do pomieszczenia zauważyliśmy flirtujących ze sobą tę dziewczynę od Sky i Ashtona. Odsząchnołem, a oni się na mnie spojrzeli
- Gdzie reszta? - zpytała Sky
- Emmm... Nie wiem - powiedziała, z zakłopotaniem Dziewczyna.
- Ashton łapska przy sobie! - krzyknął Colę ( Lekka zmiana planów, Colę zostanie od tego rozdziału bratem Madeline tylko jest z innego Ojca dlatego ma inne nazwisko i bardzo przepraszam za te gwałtowne zmiany!)
Ashton od razu zdjął ręce z bioder rudo włosej.
- Nie mówiłaś, że masz chłopaka - powiedział zdenerwowany - i to w dodatku Cola
-Ja nie jestem jej chłopakiem, w ogóle... fuuuj. Ona jest obrzydliwa-powiedział.
- Czyli kim?
- Jest moim nadopiekuńczym bratem - powiedziała Madeline podkreślając nadopiekuńczy, schodząc z kolan Ashtona.
- W ogóle jestem Madelin - powiedział dziewczyna podając rękę Lukowi.
- Luke - odpowiedział podjąć jej rękę
- Ej możecie przestać kleić się do mojej siostry na moich oczach - powiedział zrezygnowany Cole
- A co my takiego robimy
- Trzymacie się za ręce.
- Podałam mu tylko rękę na powitanie! - powiedziała już wkurzona dziewczyna.
- No i na jedno wychodzi
- Ty to byś mnie najlepiej w klatce zamknął - powiedziała zrezygnowana dziewczyna
- No i byłby spokój wreszcie - Powiedział
- Trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam - -Przestańcie się już kłócić-powiedziała Sky.

Sky

- Dobra, idziemy na górę?- zapytał Ashton.
- Jak chcesz możesz iść, my zostajemy - powiedziałam mając na myśli Lili, Cola, Madeline.
- Mów za siebie - powiedziała Madeline i poszła z Ashtonem na górę
- Przepraszam mała, ja muszę tej gówniary pilnować, jest jeszcze młoda, nie chcę żeby później żałowała pewnych rzeczy - powiedział Cole
- Cole ona jest w twoim wieku
- No i co to zmienia, jestem od niej rozsądniejszy - powiedział i wyszedł trzymając Lili za rękę
- To może dokończymy naszą rozmowę?-zapytał Lukę...

————————————————————————
Pobiliśmy rekord 604 słowa wcześniejszy rekord to: 467 słów.
Hej przepraszam, że tak późno wstawiam, i ostatnio w ogóle słabe trochę te rodziały, ale stram się jak na razie pierwszy wątek jest miłosny i lekki wiec za dużo dziać się na pierwszym wątku nie będzie. Odpowiada wam to, że Cole jednak będzie bratem Madeline i Max?
Wolicie rodziay po 300 słów codziennie czy rodziały ponad 1000 słów raz na 5 dni?
Piszcie w kom, miłej nocy😘😘😘.
10.11.2019r godz: 23:43