Od razu mówię, że nie sprawdzałam błędów w tym rozdziale.
Miłego czytania 💙💙💙💙💙
~~~~~~~~~~~~~~Skończyłem odrabiać lekcje, nareszcie. Zaraz 17, stanęłam przed lustrem, poprawiłem się, odłożyłem książki do plecaka i wyszłem z pokoju do salonu, naokoło kanapy, było pełno jedzenia. Okej, czy oni zostaną u na noc, że mama aż tyle tego przygotowała? Nieważne. Ktoś zadzwonił do drzwi.
-otwórz, Izuku - krzyknęła moja mama z łazienki.
Poszłem do drzwi, przekręciłem zamkniem i otworzyłem. W drzwiach stała pani Mitsuki i Kacchan.
-dzień dobry - odparłem, zapraszając ich do środka
-witaj Izuku, gratuluję, że dostałeś się do UA - powiedziała kobieta
-dziekuję - odparłem, zamykając drzwi spowrotem.
Już widzę, że nie będzie miło, kacchan się na mnie patrzy, jakby chciał mnie zabić. Jego mama poszła do salonu, gada z moją, no kacchan poszedł od razu, do mojego pokoju, po chwili dołączyłem do niego i usiadłem na łóżku.
-dobra, więc ja nie muszę się odzywać, ty też nie. Mogę ci dać laptopa i sobie coś porobisz, przesiedzimy to w ciszy. - powiedziałem, a chłopak się na mnie popatrzył
-po co? Może coś razem oglądniemy - zaproponował, czego się nie spodziewałem.
-um.. no okej, więc znasz jakieś filmy? - zapytałem
-daj laptopa - powiedział, więc mu dałem
Chłopak coś szukał, ja między czasie nalałem nam sok jabłkowy do picia i otworzyłem chipy, usiadłem na moim łóżko obok niego i czekałem.
-oglądniemy sobie horror - podstawa spotkań, to dobry horror. Jasne. Jej.
-mhm - odparłem, położyłem laptop na krześle obrotowym, które podsunęła do łóżka.
I zaczęło się, nie jest aż tak strasznie, to dobrze.
[***]
Skończył się film, ja sparaliżowany że strachu nie mogę się nawet ruszyć. Do klimatu jeszcze była godzina 22. Wreszcie się poruszyłem i wstałem, poszłem zobaczyć co u mamy. Zobaczyłem obydwie kobiety, które śpią. Wyłączyłem telewizor, przykryłem ich kocykiem i posprzątałem syf, które zrobiły, tym swoimi niezdrowym jedzeniem. Jakiś czas później, wróciłem do pokoju.
-mieliście zostać tu na noc? - zapytałem
-nie - powiedział
-twoja mama zasnąłem, z moją.
-to możemy zostać - uśmiechnął się
-jutro szkoła, wiesz? - zapytałem
-ta, pójdę rano do siebie jeszcze - odpowiedział.
Chwilę się zastanawiałem, gdzie może spać Kacchan, między czasie sprzątaliśmy po filmie. Kiedy wszystko było ja swoim miejscu, rozłożyłem sobie śpiwór na ziemi.
-co robisz ? - zapytał
-nic, idziemy już spać? - zapytałem.
-no - powiedział
Zgasiłem światło i położyłem się, do środka śpiworu. Jak na mnie, to idę spać dziś bardzo wcześnie, ale co tam.
Dopóki nie zasnęłam, słyszałem jak blondyn chrapał.[***]
Obudził mnie, nastawiony budzik, ja normalnie wstałem, ale Bakuś się chyba wkurzył, bo spadł z łóżka. Biedny. Wyłączyłem budzik i zaczęłem składać śpiworek.
CZYTASZ
"Dlaczego" - BakuDeku [ZAKOŃCZONE]
FanfictionEvil Deku × Bakugo uwaga, książka jest połączeniem, różnych innych książek, z których czerpie inspiracje, są też moje autorskie scenki (˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) zapraszam do czytanka! 💚💙💚