Rozdział 15

437 18 1
                                    


*Hermiona*
Nie powiem gdy go zobaczyłam bez koszulki w oczach miałam ogniki pożądania. Nigdy nie widziałam na żywo mężczyzny bez koszulki i może dlatego, dobrze że poszedł się ubrać, bo nie wiem ile bym wytrzymała tak zanim bym się na niego nie rzuciła. 

Po chwili wrócił, na szczęście lub nie już w czarnym podkoszulku. Zaczęłam mu się bardziej przyglądać. Wyprzystojniał i to bardzo. Jego włosy są prawie, że czarne, ale uśmiech się nie zmienił. Jak zawsze uśmiechnięty. Chyba zauważył że mu się przyglądam, bo uśmiechnął się zaczął kierować się w moją stronę czyli w kierunku łóżka na którym siedziałam. Kucnął przy mnie, cały czas patrząc mi w oczy. Jego ręce znalazły na łóżku po bokach moich ud. Przybliżył się jeszcze bardziej, aż czułam jego palący oddech nad uchem.

-Strasznie tęskniłem za tobą.-wyszeptał, chuchają w moje ucho ciepłym powietrzem. Aż cała zadrżałam.

-Ja też Draco, ale wiesz, że sami uzgodniliśmy to aby  nie kontaktować się ze sobą.-odparłam czując, że nos Draco sunie już po mojej szyi.

-To był najgorszy pomysł jaki nam wtedy do głowy przyszedł. Tyle wtedy mieliśmy różnych urządzeń do łączenia i w ogóle.

-Ale sam mówiłeś, że ty nie chcesz tak funkcjonować.-powiedziałam. Draco oderwał się od mojej szyi i popatrzył na mnie.

-Ty jednak za dużo gadasz Księżniczko. -po czym gwałtownie się do mnie przybliżył i pocałował w usta. Był tak gwałtowny, że aż przechyliło nas na całe łóżko. Draco korzystając z tego, że tak się stało, przybliżył się do mnie jeszcze bardziej, powodując, że teraz prawie leżał na mnie. Całując się cały czas, przypomniały mi się chwile gdy to samo robiliśmy w moim domku na drzewie. Do tej pory pamiętam, że aż byłam nieprzytomna na lekcjach, bo cały czas o tym myślałam.

Nagle ktoś zapukał do drzwi.

-Draco, jest tam może Hermiona ?-usłyszałam głos mojego taty. Aha mama go przysłała.

Draco oderwał się ode mnie, spojrzał mi w oczy i powiedział.

-Znowu sytuacja się powtarza jak kilka lat temu, tylko teraz drzwi są zamknięte, więc możemy kontynuować.- powiedział z chytrym uśmieszkiem i chciał wrócić do całowania lecz położyłam mu dłoń na ustach.

-Odpowiedz mu coś. Albo czekaj lepszy pomysł mam. Odsuń się. -Draco nie chętnie ze mnie zszedł.-Usiądź na łóżku i zawołaj psa, aby realistycznie to wyglądało.

-Ok -zawołał Willow, suczka od razu do niego przybiegła. Patrzył cały czas na mnie żądnym wzrokiem aż nie chcę wiedzieć co mu się w tej głowie tworzy i marzy. W sumie moje też nie są czyste.

Podeszłam do drzwi, poprawiłam sukienkę i otworzyłam drzwi. Za nimi stał mój tata, lecz widząc mnie trochę się zdziwił.

-Co ty tu robisz ?

-Rozmawialiśmy z Draco.-wskazałam mu ręką chłopaka siedzącego na łóżku. On spojrzał na nas i pomachał ręką. -Wszystko jest tatku w porządku.

-Ostatnio jak tak mowiliscie to się całowaliście.

-Ehh, to było dawno, teraz to sobie rozmawiamy, wspominamy.

-Spokojnie nie musisz mi się tłumaczyć. Tak na prawdę to jestem tu z zaleceń matki. Wiesz jaka ona jest.

- Oj tak wiem.

- To ja wam już nie przeszkadzam. Powiem im tam na dole ze wszystko gra.-zaczął kierować się na dół, ale szybko  wrócił.- Ale powiedz mi czemu drzwi były zamknięte, skoro podobno tylko rozmawialiście ? -spojrzał na nas podejrzliwie. Spojrzałam w stronę Draco, on od razu zrozumiał o co chodzi i podszedł szybko w naszym kierunku.

-Panie Granger, Willow czasami wchodzi i wychodzi z pokoju, to trochę denerwuje, ponieważ nauczyła się sama otwierać drzwi, ale zamknąć to już nie łaska.-spojrzał na psa, ktory cały czas nam się przypatrywał.

- Ale mądry pies. Widać po kim.Ok, nie ma sprawy, nie przeszkadzam wam. Idę.-wyszedł z pokoju zostawiają nas samych. Nagle poczułam na swojej talii ciepłe dłonie  Draco i pocałunki na odkrytej szyi.

- Tak naprawdę Willow nie potrafi otwierać drzwi, ale przynajmniej podziałało i mamy ich z głowy. -zaśmiał się w moją szyję.

- Oj Draco, przejrzałam Cię już dawno. -odwróciłam się tak, że stykaliśmy się czołami i teraz ja zaraanżowałam pocałunek. Kocham go i nie chce z tego pokoju już nigdy wychodzić.

😊

expecto_dramione

Księżniczka i Smok~DramioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz