Księżniczka i Smok~Dramione

18

*Draco

Piękny wieczór z ukochaną osobą jest dla człowieka czymś lepszym od słodyczy. Jest jeszcze słodszy aż czasami od niego zaczyna mdlić.
U mnie ten wieczór ma być wspaniały, dla mnie i mojej księżniczki. Od dawna nie miałam tak spokojnych myśli, skupiających się na szczęściu i miłości. Wojsko pochłonęło całe moje uczucia. Lecz wystarczyło aby w moim życiu od nowa pojawiła się ona. Najpiękniejsza kobieta mojego życia. Dzięki niej potrafię to co kiedyś gdy wyjechała było udręką. Potrafię wyrażać prawdziwe uczucia płynące głęboko z mojego serca. Księżniczka pokochała Smoka, a Smok stał się dla Księżniczki Księciem, którego kocha ponad wszystko.

Mój plan na dziś. Randka 3 razy K. Może trochę dziwne lecz pomysłowe.

Pierwsze K:  KINO

Jechaliśmy z moją Ksieżniczkę do pierwszego miejsca. Ona oczywiście o tym nie wiedziała lub przynajmniej się nie domyślała.  Miała być w końcu niespodzianka, więc będzie. Sprawie aby zapamiętała ten wieczór do końca swoich dni.

Skierowałem swój wzrok na kobietę siedzącą obok mnie. Była piękna i cholernie seksowna i podniecająca w tej sukience. Oj Draco, spokojnie, bo nie wytrzymasz i weźmiesz ją na tylnich siedzeniach. Ja taki nie jestem, a to ma być nie tylko dla mnie przyjemność lecz też dla niej. Ja nie uprawiałem seksu z żadną dziewczyną. I coś mi się zdaje że mój umysł sam stwierdził że poczeka na Hermione.

Zatrzymaliśmy się na światłach, więc skorzystałem z okazji i pochyliłem się w stronę mojej księżniczki. Popatrzyła na mnie swoim słodkimi czekoladowymi oczami i przygryzła swoją dolną wargę. W tym momencie nie mogłem się powstrzymać i mocno ją pocałowałem. Oddawała go z głębokim wkładem. Trzymała mnie za lewy policzek swoją prawą dłonią, a lewą wplątała w moje włosy. Pociągnęła za nie trochę lecz mocno co wywołało we mnie przyjemny jęk. Ona z uśmiechem przyjechała językiem po moich ustach. Oderwaliśmy się dopiero wtedy gdy za nami zaczęli trąbić. Z wielką niechęcią lecz w końcu oderwaliśmy się od siebie z wielkimi rumieńcamj na twarzy.
Chłop za nami strasznie trąbił, więc otwarłem okno i pokazałem mu środkowy palec, Hermiona zaczęła się śmiać i w tym momencie znowu pojawiły się zielone światło i mogliśmy ruszać. Z dobrymi humorami ruszyliśmy dalej.

Po 5 minutach byliśmy na miejscu. Kino było jednym z największych w Londynie, w którym co tydzień puszczali nie tylko filmy co dopiero weszły ale również te co kiedyś już były w kinach. Ja postanowiłem aby Hermiona sama sobie wybrała film na który chciałaby pójść. W końcu, ona ma się dobrze na nim czuć, na pewno nie byłby to horror, których ona nie nawidzi, ja wręcz przeciwnie.

-Kochanie, wybierz sobie film jaki jest twój ulubiony i jego będziemy oglądać.  Cała sala kinowa jest tylko dla nas.-mruknąłem jej prosto do ucha.

-Oj jak tak, to oglądnęłabym najbardziej Titanica jeśli nie masz nic przeciwko?

-Skarbie, oczywiście że nie, to twój wybór. Wybierz sobie miejsce a ja pójdę powiedzieć kierownikowi.

-Dziękuję-pocałowała mnie krótko w usta, i skierowała się do na środkowe miejsca. Ja szybko poszedłem do kierownika o jaki film mi chodzi, wziąłem jeszcze coś do jedzenia i picia i ruszyłem do mojej Księżniczki.

*Hermiona*

Mój Smok, Książę, tyle dla mnie robi. Ta randka będzie dla mnie najwspanialszą formą spędzenia czasu. Kocham go, i wiem że on kocha mnie. Chce z nim być do końca.
Po chwili Draco wrócił do mnie, z rękami wypełnionymi smakołykami. Odłożył to na mały stoliczek przed nami, ponieważ w tej sali była taka możliwość, i pocałował mnie w policzek przy czym przyciągnął mnie bliżej siebie, tak, że głowę miałam opartą o jego ramię A jego ciepła dłoń była wpleciona z moją. Po minucie cała sala pociemniała, na ekranie pojawiły sie napisy tytułowe i film sie zaczął.
Po jakieś godzinie filmu, przekąski były do połowy zjedzone i wypite,  a mi trochę przymykały się oczy, lecz nie chciałam tak szybko kończyć naszej randki. Draco chyba to zauważył.

-Komuś tu się oczka przymykają-powiedział słodko, głaskając mój policzek.

-Wiesz, zawsze tak mam jak film długo trwa, jeszcze w ciemności.

-Jak chcesz to możemy wyjść, nie ma problemu i pójść co normalnego zjeść a nie popcorn.

-W sumie możemy, dziękuję kochanie.

-Nie ma problemu Księżniczko, dla Ciebie wszystko. -cmoknął mnie w policzek, wziął za rękę i skierowaliśmy się do wyjścia, poinformować kogo trzeba.

Po 5 minutach, byliśmy w drodze na kolejne spędzenie wspólnie czasu, czyżby teraz była kolacja ? I o co chodzi z tym 3K. Może mi powie pod koniec. Bardzo ciekawe, i jestem ciekawa czy już coś z tego spełniło.

------------------------
Czy już wiecie o co chodzi z tym 3K ?
😁👐😎
Jutro lub pojutrze będzie kolejne K i możliwe że też ostatnie K. 
Zdrówka życzę i dziękuję za wszystko.

Możliwe że  zaniedługo będę otwierać nową książkę w której będą one shoty o Dramione, i nie tylko o tej starszej ale oczywiście powiązana z Hogwartem i całym tym światem.
Piszcie czy czekacie na taką propozycję.

❤ expecto_dramione