Księżniczka i Smok~Dramione

Epilog

Hermiona

Czemu ja to zrobiłam ? Jakoś chyba podświadomie chciałam to zrobić. I powiem wam że podobało mi się. Nie jest taki zły jak mi się wydawało. Zmienił się w moich oczach o 180 stopni. Może to przez te korepetycje? Dopiero jak zostaliśmy sami to pokazał swoją prawdziwą twarz ?

Po meczu, razem z rodzicami poszliśmy do państwa Malfoy na grilla uczcić zwycięstwo drużyny Draco w meczu. Byłam z niego dumna. Postarał się chlopak. Jestem chyba zakochana. Ale czy na pewno można to nazwać zakochaniem ? Może to tylko faza zauroczenia ?

Na grillu zjawili się także dziadkowie Draco. Dali mu w prezencie pilke i nowe ochraniacze. Bardzo sie cieszyl.

-Dziekuje babciu i dziadku. Sa super.

-Nie ma za co wnusiu. Jestesmy z ciebie dumni. Nalezy ci sie-powiedziala babcia Draco.

-My tez cos mamy dla ciebie Draco.-powiedziala moja mama dajac mu przy tym koszulke sportowa typowa do pilki noznej.-Mysle ze ci sie podoba i pasuje.

--Dziekuje Pani Granger i panu, panie Granger. Jest idelana.

-No to czas na grilla.-zawolala pani Narcyza.-Draco wez Hermione to pokoju.-Przygotowanie dan moze chwile potrwac.

-Dobrze mamo.Chodz.--zwrocil sie do mnie.
-Okej. -znowu bede w jaskini smoka, sam na sam. Dasz rade Hermiono!

*Kilka lat pozniej*

Te kilka lat minely bardzo szybko. My z Draco jestesmy na etapie dozgonnej przyjazni. Mozna powiedziec ze razem ,,rzadzimy,, w liceum. Niektorzy sa przekonani ze jestesmy ze soba ale to ukrywamy. Niestety prawda jest zupelnie inna. Jestesmy tylko przyjaciolmi, ale moze kiedys kto wie?

Przygotywalam sie wlasnie do szkoly kiedy poczulam ze mam mroczki przed oczami. Zignorowalam to, sadzac ze to przez brak wystraczajacej ilosci snu. Oplukalam buzie myslac ze to cos pomoze jednak bylo coraz gorzej. Zachwialam sie lekko, przytrzymujac sie umywalki. Ale to nie wystarczylo. Pozniej juz nic nie pamietam.

*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Nagle budzę się w kuchni. Ktoś cały czas do mnie mówi, choć nie wyraźnie. Później bierze na ręce i gdzieś kładzie. Skąś znam tą osobe. Patrzy na mnie cały czas, lekko klepiąc po policzku. Otwieram szerzej oczy. Teraz wiem ze to mężczyzna. Cały czas sie nade mna pochyla. Coś mówi. Słyszę tylko swoje imie.
-Hermiona, kochanie.-Kochanie ?! -skąd on mnie zna i czemu mówi tak jak moi rodzice do siebie pieszczotliwie.
-Hermiona co ci jest. Coś z dzieckiem ? -widzę ze kładzie dłoń na mnie. Czuje dotyk i to na moim brzuchu. Jakie dziecko, przecież ja jestem dzieckiem ?
Próbuję cos powiedzieć, lecz wypada z moich ust tylko kilka słów.

-Co sie dzieje ?

-To ja sie pytam ciebie Hermiona. Leżysz tu jak bez życia, myślałem ze cię straciłem. Ciebie i dziecko.

Dotknęłam swój brzuch. Coś się poruszyło. Dziecko Hermiona. Twoje dziecko. Twoje i mężczyzny, który patrzy się na ciebie, z miloscia. Czyżby oto był Draco. Ale jak to możliwe ?

-Draco ?

-Tak kochanie ?

-Długo mnie nie było ?

-Z jakąś godzinę. Miałem juz wzywać pogotowie.-paplał cały czas.

-Draco

-Tak się balem, kochanie myślałem ze to moja wina.

-Draco!!!

-Tak skarbie, wszytko ok, tylko mam wrażenie jakbym przeżyła swoje zycie ponownie, choć trochę inaczej.

-Co to znaczy inaczej ? Jakie inne zycie ?

-Nie ważne, byłes w nim ty Smoku i tylko to się liczy dla mnie.-zbliżyłam się do niego i pocalowalam

Jak dobrze, ze sen okazał się życiem, a zycie snem, w którym zawsze przy moim boku będzie mężczyzna na którym najbardziej mi zależy i którego kocham ponad wszystko.

Księżniczka i Smok razem. Nie mogło to się inaczej zakonczyc. Moi kochani,w życiu czasem tak bywa, ze nie dokońca jesteśmy pewni czy śnimy czy wszystko się wydarza na prawde. Warto jednak w siebie wierzyc, nie dać się przeciwnością losu i mieć determinacje z uczuciami, takie jakie mieli Draco z Hermiona. Smok i Księżniczka doczekali się razem pięknego blodwlosego synka Scorpiusa. Był ich oczkiem w glowie. Największy cud rodziców, którzy byli skłóceni a zamienili to w cudowna milosc. Pewnie za niedługo zapragną mieć kolejne dziecko, jednak teraz chcą się nacieszyć sobą i synkiem. Księżniczka, Smok i Smoczek ? Czy to nie brzmi wspaniale <3

tutuutut.
W tym momencie kończymy historie Hermiony I Draco. Myślę ze wszystkim się podobało i nie macie mi za złe wielu miesięcznych opóźnień.

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku <3<3<3 Dzięki ze byliście :)