Księżniczka i Smok~Dramione

Rozdział 6

-Nie uważacie, że to trochę dziwne?-spytała Jean.

- Ale co kochana?-odparła Narcyza.

-Taka nie wyobrażalna cisza tam na górze. Dziwne, że siedzą tam razem i jakoś nic się nie dzieje.

-Przecież grają w Scrabble to cisza im potrzebna. - odparł Lucjusz popijając swoją whisky z kryształowego szkła.

-No właśnie Scrabble, przecież Draco nigdy nie gra w takie gry. -odparła Narcyza.

-Pewnie Hermiona go przekonała. Dar przekonywania to ma po tobie kochanie.- powiedział Alan patrząc na żonę, która cały czas swój wzrok kierowała na schody prowadzące do sypialni a co za tym idzie do pokoju popijając drinka zrobionego przez Malfoya.

-Może w końcu się pogodzili. Przecież o to nam w końcu chodziło.

-Może macie rację. Ale i tak zaraz się będziemy zbierać więc i tak trzeba będzie tam iść. -odrzekła Jean rozsiadając się bardziej na jednym z  foteli w salonie patrząc na swojego męża, który grał partyjkę szachów z Lucjuszem Malfoyem.

*Hermiona*
Nie wierze. Całuje się właśnie z wrogiem i wcale nie mam ochoty tego przerywać. Draco trzyma mój policzek i delikatnie ale subtelnie z wyczuciem całuję mnie w usta. Pierwszy pocałunek z Draco Malfoyem. Co tu się podziało. Nagle odrywamy się delikatnie od siebie, patrzymy w oczy i wstajemy z łóżka stając koło siebie.

-I jak? Podobało się?-spytał się mnie Draco patrząc na moją reakcję.

-A jak powiem, że nie to co ?-drażniłam się z nim. Widziałam jego zaciętą minę.

- To udowodnie Ci, że się myślałaś.-podchodził do mnie coraz bliżej.

-Jak niby?
- Tak.-powiedział szybko i złapał mnie delikatnie w tali przyciągając do siebie i pocałował znowu. Chyba się to mi spodoba. Jemu ewidentnie to już weszło w nawyk. On jak na 12 latka wydaje się bardzo dojrzały i doświadczony, co dziwne bo jesteśmy jeszcze dziećmi.
Nasz pocałunek był prosty. Nasze usta łączyły się że sobą, ale się nie poruszały. Draco trzymał mnie w tali, a ja nie wiedziałam co zrobić że swoimi rękami. Draco chyba czytając mi w myślach złapał za moje ręce i dał je w okolicy jego karku.
Teraz jakby ktoś nas zobaczył pomyślałby,że jesteśmy parą jak z obrazka. Parą, która nie wygląda na dwójkę 12 latków.

*Draco *

Co ja wyczyniam ? Po co ja znów ją  pocałowałem ? Jest coś w niej że nie potrafię się odsunąć. Ten pocałunek coś zmienił. Nagle osoba, którą uważałeś wroga, staje się twoją ksieżniczką. Co by się nie działo, chce ją. Chce aby Księżniczka należała do Smoka. Nie liczy się już ten głupi pomysł na temat dostania kłada. Chcę ją.

Nagle drzwi się otworzyły

- Hermionko, idziemy jużżż... Hermiona!-do pokoju weszła mama Hermiony,w powiedzmy lekkim szoku. Nie dziwie się jej. Jej córka, która nie lubiła swojego wroga z wzajemnością nagle się z nim całuję

Po usłyszeniu krzyku szybko oderwaliśmy się od siebie i popatrzyliśmy w stronę drzwi.
Pani Granger lekko mówiąc była zaskoczona.

- To dlatego tu była taka cisza, a wszyscy wierzyli że gracie w Scrabble. Hermiona wytłumacz mi to wszystko, albo nie obydwoje się będziecie tłumaczyć, ale na dole. I to Ciebie też się dotyczy. W tej chwili.- wskazała na mnie palcem i wyszła.

-No to wpadliśmy -odparłem, przerywając ciszę pomiędzy nami, z uśmiechem na twarzy.

- Draco, to nie jest śmieszne. Co oni sobie o nas pomyślą? Małolaty i takie coś. -chodziła w kółko po pokoju A ja w końcu nie wytrzymałem i podszedłem do niej i przytrzymałem jej drobne ramiona i popatrzyłem w jej czekoladowe oczy.

- Spokojnie. Przejdziemy przez to razem tak ? - na potwierdzenie moich słów pocałowałem ją w policzek i wziąłem za rękę prowadząc do wyjścia z pokoju.

- Draco?

- Tak?

-Dziękuję że jesteś -uśmiechnąłem się w jej kierunku.

Kto by pomyślał że Smok będzie wstanie zakochać się w Ksieżniczce. A jednak, nie możliwe staje się możliwe.
😁

Napisane, trochę krótszy ale jutro postaram się dodać kontynuację. Draco zakochany ? A może tylko mu się wydaje ?
Liczę na to, że zdecydujcie. Pierwszy kom wygrywa i się pojawi.
1. Draco będzie w niej zakochany
2.Draco będzie tylko udawał i przy kolegach pokazywać obojętność w stosunku do Hermiony

Do następnego 🥰😍😎
expecto_dramione