22.O co ci chodzi Horan...

1K 35 9
                                    

P.O.V Niall

Ona poszła a my nadal staliśmy w tym lesie oszołomieni. Mimo że chłopaki ogarnęli się po płaczu to ja nadal płakałem. Nie myślałem że taka mała i ładna nastolatka miała taką przeszłość. Zrobiło mi się jej żal a na dodatek miała racje. Cała nasza piątka wychowała się w pełnych i kochających rodzinach, a ona...ona całe życie była sama. To przykre że jej uczucia to 1/10 jej całej...

Chłopaki chcieli już wracać do domu ale ich zatrzymałem.

-O co ci chodzi Horan?-pyta przygnębiony Louis.

-Zabierzmy  chociaż rzeczy Viki z tego szałasu- wskazałem domek z gałęzi i mchu.

-Po co skoro i tak jej pewnie w domu nie ma?-spytał przygnębiony jak i smutny Liam.

-No właśnie. Jak jej tam nie będzie to przynajmniej pamiątka po niej zostanie.-gdy skończyłem wypowiedź powoli otworzyłem szałas.

Zdziwiłem się gdy zamiast małej przestrzeni był tam jakiś tunel. Za nim ruszyłem dalej, wyszedłem z domku i spojrzałem na chłopaków.

-Musicie to zobaczyć.-mówię z lekkim uśmiechem.

-Po pierwsze dlaczego się szczerzysz? A po drugie co mamy zobaczy?-pyta Zayn podchodząc do mnie.

-Chodźcie to będziecie mieli odpowiedź na oby dwa pytania.-mówię i gestem ręki zapraszam ich za mną.

Gdy idziemy tunelem zerkam za siebie i widzę cztery bardzo zdziwione miny. Zgaduje że moja też tak wygląda. Po około 2 minutach doszliśmy do końca tunelu i jedyne co tam było to jakieś zaokrąglone na górze drzwi. Podszedłem do nich i pchnąłem co nie było łatwe. To co tam zobaczyliśmy nas zszokowało. Jak ona to wykopała?

Stanęliśmy w środku i oglądaliśmy to co tam było. Pokój w którym staliśmy to był salon. Nie był tam dużo rzeczy tylko dwie kamienne kanapy, dwa kamienne fotele i kamienny stolik. Następna była jak się okazało kuchnia i co mnie zdziwiło. Była tam mikrofala i czujnik elektryczny. Było tu dużo półek na których były gliniane talerzyki, miski, kubki a na blacie były trzy gliniane kubki. W jednym były plastikowe widelce, w drugim łyżki do zupy, a w trzecim noże. Byłem pod wrażeniem tego co tu zastaliśmy. Nawet nie zauważyłem kiedy każdy z nas poszedł gdzie indziej. Poszedłem zobaczyć pozostałe pomieszczenia i trafiłem na łazienkę. Nie zgadnięcie co tam zastałem. Zastałem tam najnormalniejszą łazienkę tylko ściany i podłoga były kamienne ale za to pod nogami miałem dywan. Poszedłem do kolejnych drzwi które należały do sypialni. Sypialnia jak sypialnia dwuosobowe łóżko, szafa i dwie szafki nocne. Kolejne drzwi i kolejna sypialnia tylko bardziej w jasnych kolorach jak dla jakiejś nastolatki no chyba że dla geja, też pasuje. I ostatnie drzwi to była najzwyklejsza siłownia.

Gdy wyszedłem z pokoju od razu pokierowałem się do salonu gdzie byli już pozostali. Podszedłem do nich i patrzyłem na nich. Już chciałem coś powiedzieć gdy usłyszałem za sobą nieznajomy głos.

-Nie ładnie tak nachodzić kogoś we własnym domu...

×××
Czujecie ten dreszczyk?
Piszcie co sądzicie o takiej akcji.😘
Co się z wami stało ludzie? Spadliśmy już z 65 na 93 miejsce w kategorii one 😭😥

Porwanie z Miłości / One Direction /Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz