Udało się!!!
Po 4 godzinach mi się udała!!
Nie zgadnięcie jakie było ich hasło. Ich hasło to "1one DDirection" zabawne nie? Kto by się spodziewał że taki sławny zespół będzie miał jako hasło do laptopa swoją nazwę.
Po zalogowaniu popatrzyłam na nazwy folderów na pulpicie i dostrzegłam nazwę "V.W.". Ja oczywiście nie wytrzymałam bym gdybym tam nie zajrzała ale to co tam zobaczyłam totalnie we mnie uderzyło. W tym folderze były moje zdjęcia z dzieciństwa... Było tam wszystko jak miałam parę tygodni,miesięcy,2 latka,4lata i 6lat?
Chwila chwila przecież jak miałam 6 lat to zostałam porwana. Czyli by wyszło na to że to oni mnie porwali i są takimi jakby "gangsterami".
Teraz mam pytanie takie czy spytać się ich o co chodzi czy poczekać.
anim podejmę decyzję muszę zobaczyć co oni tu jeszcze chowają. Przeglądam i przeglądam aż natrafiłam na folder o nazwie "B.W.-D.W". Otworzyłam ten plik i to co tam zobaczyłam potwierdziło tylko to że oni nie są tacy przyjaźni z natury. Oni mają swoje drugie oblicze tylko jeszcze go nie pokazali.
Przeglądałam zdjęcia nie wzruszona mimo że były to zdjęcia moich rodziców których katowano na tych obrazkach.
Przeglądałam je jeszcze jakieś 2 minuty aż spojrzałam komu zlecono zabójstwo. Te morderstwa były zlecone chłopakom...
Przypomniałam sobie o jednej rzeczy. Przecież to mnie kazano zabić własnych rodziców a moi oprawcy w kominiarkach tylko patrzyli na to co robię z pistoletem.
Jakiś rok później to ja dostałam kulą tylko nie w serce czy w głowę tak jak moi rodzice tylko w ramie i do dnia dzisiejszego mam tam bliznę.
Nie wiem co mam robić... Z jednej strony chce ich spytać czy to oni mnie wtedy porwali i kazali zamordować mamę i tatę czy to nie oni i nie mają o tym pojęcia. Kolejną rzeczą jest to że nie wiem czy ich zachowanie się zmieni. Jakby się zmieniło na gorsze to mam przechlapane bo z tego co widziałam na poddaszu to Harry jest zdolny do wszystkiego.
Tylko nie do zjedzenia naleśników.
W tym momencie moją podświadomość ma rację. On zrobi wszystko byle by nie jeść naleśników. Nadal nie rozumiem jak można ich nie lubić. No jak? No po prostu się nie da.
Nie jestem pewna co do zachowania pozostałych. Louis, jak dla mnie on jest za słodki na zabijanie lub katowanie kogoś. Niall, on to po prostu głodomór daj mu coś do jedzenia a zostawi cię w spokoju. Liam, chyba najmądrzejszy z całej piątki i najprzystojniejszy więc też odpada. Chociaż ma w sobie nutkę tajemniczości i za to go tak bardzo lubię. No i został Zayn, niby nie groźny ale jak przechodzisz obok niego to masz wrażenie że zaraz ci podetnie gardło. Jest miły, uroczy, troskliwy ale mam wrażenie że jak był nastolatkiem to chyba serio był jakimś gangsterem. No popatrzcie tylko na niego czyste zło w ciele miłego chłopaczka.
Jestem tylko ciekawa co oni mają wspulnego ze mną i moimi rodzicami...
×××
Co myślicie o tym rozdziale?
Mam nadzieję że wam trochę poprzewracała w głowach.PS: Zajrzyjcie do rozdziału "Bohaterowie" bo tam trochę pozmieniałem nie wiele ale jednak.😘😁🥰😍