Rozdział 17

557 29 6
                                    

Dominik:

Serce podeszło mi do gardła. Nie wiedziałem czy śmiać się z całej sytuacji, która w sumie była komiczna czy raczej podejść do tego na poważnie. Bałem się tego co się stanie.
Nigdy sam nie próbowałem sprowadzić do siebie Rafała. Zawsze to on pierwszy przychodził.

Nagle poczułem na swoich plecach czyjś dotyk.
Szybko spojrzałem na Pawła ale on nadal, tak samo ja Filip, trzymał mnie za rękę.
- Czuję go... - powiedziałem. Głos mi się łamał.

________________
Dajcie mi trochę czasu, a wynagrodzę wam moją słabą aktywność.
👉👈

The Blaze House 2 //Dominik Rupiński x Paweł Zmitrowicz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz