Paweł:
- Dlaczego nie zabrał telefonu z sobą, gdziekolwiek poszedł? - głowił się Filip.
- Nie ma go w domu. Może jest... - chyba wiedziałem gdzie mogę go znaleźć.
- Gdzie!?
- Dzwoń na policję i zgłoś zaginięcie, napad albo bójkę! Cokolwiek! zaraz wracam! - krzyknąłem i wybiegłem z domu kierując się na nasz most.
___________________
Ten rozdział jest tak długi... 🤣🤣🤣
CZYTASZ
The Blaze House 2 //Dominik Rupiński x Paweł Zmitrowicz
Fanfiction‼️Zakończona‼️ Jest to druga część opowiadania: The Blaze House //Dominik Rupiński x Paweł Zmitrowicz Części są ze sobą powiązane. Jeśli nie chcesz nie czytaj pierwszej części, ale będzie ci łatwiej ogarnąć gdy przeczytasz. 🤣 Gatunek mogę określić...