Dominik:
Tak więc, jakoś tak wyszło, że od dzisiaj mieszkam w psychiatryku. Ale dlaczego Miło być tak źle?
Może będzie... fajnie?Japierdole...
Czy komukolwiek podoba się w psychiatryku?
Szedłem korytarzem do łazienki myśląc o tym,jakie leki tu we mnie wpakują?
Co zmieni się w moim życiu?
O tym czy wytrzymam w jednej sali z Albertem i o tym dlaczego łazienka nie ma zamka?
I dlaczego znajduje się na środku korytarza?- Dlaczego ona nie ma zamka? Mam się kąpać otwarty? - zapytałem.
- Nie ma zamka bo dbamy o wasze bezpieczeństwo chłopcze... A przecież drzwi możesz sobie zamknąć. - starszy mężczyzna o oliwkowej karnacji miał bardzo powytywne podejście do życia. - Nie widzę problemu. - potarł siwą brodę, która wyglądała jak u kozy, i podał mi ręczniki. - Miłej kąpieli!
Więc wszedłem do łazienki, która była urządzona kompletnie bez gustu.
- Kto łączy białe i kremowe kafelki? - świetnie
Już zaczynałem gadać sam do siebie...Ściągnąłem ubrania i wszedłem pod prysznic. Relaksując ciało pod ciepłym strumieniem, co chwilę musiałem odpowiadać komuś, kto też chciał się umyć, słowem:
- Zajęte!
____________
OMG! Ale mnie długo nie było... 😅
Przepraszam, ale szkoła wróciła i wszystko się zmieniło
👉👈
CZYTASZ
The Blaze House 2 //Dominik Rupiński x Paweł Zmitrowicz
Fanfiction‼️Zakończona‼️ Jest to druga część opowiadania: The Blaze House //Dominik Rupiński x Paweł Zmitrowicz Części są ze sobą powiązane. Jeśli nie chcesz nie czytaj pierwszej części, ale będzie ci łatwiej ogarnąć gdy przeczytasz. 🤣 Gatunek mogę określić...