Do biblioteki wszedł Carlo.
-Znalazłam dwa fajne domy
-Pokaż
Pokazałam mu dwa domy
-Ten drugi jest spoko
-Powiedziałem to samo-odezwał się Michele
-Który z was dzwoni aby się umówić na obejrzenie go?
-Ty dzwonisz-zwrócił się do mnie Carlo
-A niby jak się mam dogadać? Ja wiem, że minął ponad rok odkąd Miki mnie porwał. Jednak jedyne słowo jakie znam po włosku to "Grazie"
-Dobra, dobra. Nie tłumacz się-odezwał się starszy z braci wpisując w telefon numer do właściciela
Kilka chwil później zaczął rozmawiać po włosku.
-Umówiłem nas na jutro na trzynastą. Mam nadzieję, że obudzisz się wcześniej niż dwunasta
-Nastawię sobie budzik
-Obudzę cię-uśmiechnął się Miki
-A ona jebnie ci o to awanturę-zaśmiał się Carlo
-Cudowny pomysł-uśmiechnęłam się
-Nie nowość. Wliczone w cenę małżeństwa
-Weź, nie gadaj tak. Zniechęcisz go do ślubu z Emilią
-Nie było to moim celem. Nie może mieć lepiej ode mnie
-A to spotkanie w klubie mamy o której?-Carlo zmienił temat
-O dwudziestej drugiej
-Czyli jeszcze masz na tyle czasu aby się zająć potrzebami żony-uśmiechnełam się wyłączając laptopa
Carlo spojrzał na mnie i na Michele i wyszedł bez słowa. Michele przekręcił klucz w drzwiach. Odwrócił się a jego wzrok był przepełniony porządaniem.
-Myślałam raczej o czymś innym
-O czym?
-Marzy mi się długa kąpiel z bąbelkami i cudownym mężczyzną kapiącym się razem ze mną
-Pomówmy o kompromisie-uśmiechnął się obejmując mnie w tali
-Weź, człowieku. Dopiero co mnie pieściłeś
-Ale nie kochałem się. A teraz już nie będzie narkotyków w spermie
-Jesteś pewien?
-Jestem-mruknął całując mnie po szyji
Pchnełam go delikatnie w stronę kanapy a gdy na niej usiadł rozpiełam mu koszulę i sunęłam z ramion. Zrobiłam mu malinkę na szyji i w kilku miejscach na torsie. Zadowolona z siebie rozpiełam pasek oraz odpiełam guzik spodni. Michele uniósł biodra do góry ułatwiając ściągnięcie resztę ubrań z niego. Objął mnie w tali i delikatnie przewrócił na plecy zawisając nade mną.
-Uważaj na brzuszek
-Wiem. Spokoje
Ściągnął ze mnie ubrań i kucnął przede mną rozsuwając moje nogi. Wsunął we mnie język i zaczął nim szybko poruszać. Gdy osiągnęłam orgazm zamienił język na palce. Chwilę pózniej wyprostował się i usiadł na kanapie. Kucnełam przed nim biorąc jego członka do ust i zaczęłam energicznie ssać. Miki co jakiś czas pojękiwał cicho. Podniosłam się w momencie kiedy w ustach poczółam jego sprerme. Usiadłam na jego kolanach a on delikatnie wsunął swojego penisa we mnie. Ostrożnie poruszał się. Kilka minut później doszłam ponownie.
-Dziękuję-mruknął cicho
-Będziesz się zbierał na spotkanie?
-Niestety. Chyba, że wrobię w nie Carlo
-Michele. Skoro zostałeś szefem mafii masz swoje obowiązki
-Mam obowiązek płacenia podatku z każdego przychodu a plce tylko za firmę, hotele i kluby. Nie rozliczam się z narkotyków, broni, handlu ludźmi i tak dalej
-Nie zdradzaj więcej szczegółów. Nie chcę wiedzieć
-Dobrze cukiereczku
Michele ubrał się i pocałował mnie w usta
-Ubierz się za nim wyjdę
Zrobiłam co rozkazał jak posłuszne zwierzę albo zastraszona kobieta a przecież się go nie boję.
-Idę pod prysznic za nim wyjdę z domu. Idziesz ze mną? Spokojnie, nie będę żądał powtórki
-To idę
CZYTASZ
Gangster z Sycylii 2
RomanceKontynuacja Gangster z Sycylii Sara jednak żyje. Michele, jej mąż zatrudnia nową sprzątaczkę w swoim domu. Dziewczyna próbuje uwieść Michele przez co rozwala się małżeństwo Sary. Sara musi walczyć o względy własnego męża. Czy uda im się naprawić zw...