Rozdział 20

4.4K 121 1
                                    

Ubrania były już spakowane a obecnie siedzieliśmy z Michele na łóżku i jedliśmy KFC.

-Pomoc ci później spakować rzeczy z gabinetu?

-Jeżeli tylko masz na to ochotę-mruknął biorąc łyk mojego shaka

-Ej. On jest mój

-Nie marudź. Kupię ci setki później

-Trzymam za słowo

-Kiedy masz następną wizytę u ginekologa?

-W święto zakochanych

-Fajny termin

-I będę trochę później bo kupię kilka rzeczy

-Dobrze skarbie-uśmiechnął się kończąc swój kubełek

-Idziemy do gabinetu?-zapytałam zjadając ostatni kawałek bitsa

-Za chwilę-puste opakowania położył na ziemi i przyciągając mnie do siebie przekręcił się na plecy

Próbował ściągnąć ze mnie koszulkę jednak ktoś postanowił nam w tym przeszkodzić

-Kuchnia gotowa-odezwała się Mia

-Kurwa. Zero prywatności we własnym domu. Nie nauczyli cię pukać?-Odezwał się Michele mega wkurwiony

W końcu on miał zamiar uprawiać ze mną seks a Mia mu w tym przeszkodziła

-Przepraszam-uśmiechnęła się zalotnie

-W tym domu jest więcej pomieszczeń niż kuchnia czy moja i Sary sypialnia. Nie przeszkadzaj mi. Jak wejdziesz do gabinetu to cię zwolnię

Zwolnię powinno się przeczytać zabiję

-A jak skończę w salonie to czym się mam zająć?

No wkurwia mnie ta dziewczyna jeszcze bardziej

-Nie wiem. Pytaj Carlo

Mia wypięła biust i wyszła z sypialni. Oj dziewczyno nie wiesz z kim zadzierasz, Emi prędzej wpakuje Ci kulkę niż pozwoli zabrać sobie Carlo

-Jakoś nie mam ochoty-mruknęłam kiedy Michele zaczął muskać mi szyję

-Okey, rozumiem. Idziemy do gabinetu?

-Okey. Im szybciej spakujemy wszystko tym szybciej się jej pozbędziemy

-Sara

Podeszłam do Michele i objęłam za szyję dając znać aby mnie trochu podniósł. Zrobił to i ruszył do gabinetu

-Źle mnie zrozumiałeś. No bo patrz. Jakby nie weszła miałabym ochotę

-Yhym

-No więc można przypuszczać, że jak jej nie będzie a my będziemy sami to wiesz

-No wiem. Będę mógł cię utopić-zaśmiał się

-Ej-Walnełam go delikatnie w ramię

Miki postawił mnie na ziemi jak już byliśmy w gabinecie i zamknął drzwi. W gabinecie już były zostawione pudła. Wzięłam jedno i podeszłam do licznych papierów. Od czasu do czasu spojrzałam na zawartość owych papierów jednak nie było tam nic ciekawego. Po za jednym

-Co to?-zapytałam Michele która zajmował się papierami na drugim końcu pomieszczenia

-Papiery dotyczące gościa co mi kasę wisiał-Odwrócił się na ułamek sekundy aby zobaczyć co mam w ręce

-Dużo?

-Sto tysięcy

-Oddał?

-Oddał a później zginął w wypadku samochodowym ale odrazu mówię za nim zapytasz. Nie macałem w tym palców

-A co byś zrobił jakby nie oddał?

-Groźby, zastraszanie a zresztą od wpadł na lepszy pomysł jakby nie oddał

-Mogę wiedzieć jaki?

-Gadał coś o pięknej córce co podobno jest kurwą i że mógłbym sobie ją wziąść do swojego burdelu aby na niej zarabiać. Czemu to cię tak interesuje?

-Bo tutaj pisze Sebastian Mil i jest jego data urodzenia a w tym samym roku, miesiącu i dniu urodził się oraz tak samo nazywał się mój tata-Michele który do tej pory stał plecami do mnie, odwrócił się-Nie sądziłam, że tata uważał mnie za kurwe i chciał mnie tobie oddać

Starłam palcem łzę spływająca mi po policzku. Wiedziałam, że mnie nie kochali i mieli mnie za najgorszą zwłaszcza odkąd Robert, mój były mnie zgwałcił. No przecież to nie moja wina. Nie spodziewałam się jednak, że ojciec chciał dogadać się z Michele abym dla niego pracowała

-Chodź tu do mnie-rozłożył ręce a ja posłusznie poszłam się wtulić w jego ciało-Wybacz gdybym wiedział użył bym trochę innych słów

-Okey. Po prostu nie sądziłam, że oni aż tak mnie nienawidzili

-Dawno się to zaczęło?

-Nie pamiętam albo pamiętać nie chcę. Wiem, że było to po pierwszym porwaniu przez Roberta i po tym jak mnie zgwałcił. Uważali, że to moja wina i zniszczyłam chłopakowi życie

-Ja pierdole

-Nie poruszajmy już tego tematu. Są tu jeszcze jakieś papiery na moje nazwisko?

-Marka i informacje oraz kilka twoich zdjęć

-Co?

-Kazałem swoim ludziom dowiedzieć się coś o tobie za nim cię porwałem

-Aha-starłam ponownie łzę-Idę dalej wrzucać papiery do pudełka tym razem nie patrząc na ich zawartość

Gangster z Sycylii 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz