Rozdział 21

53 10 0
                                    

Perspektywa Ginny

Po wczorajszych nowościach nadal nie mogę uwierzyć że zamiast przywitać za kilka miesiącu przywitać bratanka i siostrzeńca. To przywitam bratanków i siostrzeńców. Po mnie Dracona dobrze wiedziałam że miał podobne. Dlatego też cieszę się jednak że zgodziłam się na pierwsze dziecko. Ale wspólnie podjęliśmy że nie powiemy tego nikomu. Ale nie wiedziałem że pewna osoba o wszystkim wiedziała, ponieważ mój mąż go wcześniej poinformował. Bo mieli taki sam plan o czym miałam się dowiedzieć później. Gdyby wiedziała o tym wcześniej to na pewno bym się zemściła na swoim mężu i Blaisie. Gdy przestałam o tym myśleć to przypomniało mi się że mam kilka spraw dzisiaj do załatwienia. Dlatego też  po skończonym posiłku udałem się do Gringotta aby wszystko pozałatwiać. Tak samo jak mój mąż tylko że ten musiał się udać do pracy a ja mogłam ze spokojem po załatwiać kilka spraw. I udać się do swojej własnej siostry aby móc z nią wyjaśnić kilka spraw. 


Perspektywa Hermiony

Miałam nadzieje że jednak będę miała trochę spokoju. Ale okazało się że jestem jednak w błędzie, ponieważ moja siostra podjęła że to dobry czas aby porozmawiać. A ja wiedziałam że na pewno będzie bardzo wesoło jak zawsze. Jak się okazało to miałam rację, ponieważ ta chciała się dowiedzieć dlaczego wcześniej jej nie powiedziałam. NA co ja że miała to być niespodzianka i jak się okazało to się udało. Aż za bardzo. Na co ta że mam rację. I się tylko uśmiechnęła jakby czegoś się kombinowała. A ja nie miałam na tą chwilę pojęcia dlaczego.


Perspektywa Harry'ego

Ja to mam wyczucie czasu szedłem właśnie do gabinetu Blaise kiedy ujrzałam go i Teodora. I usłyszałem jak ci mówią że wraz z Draconem i Ginny planują pojawienie się ich potomka. Dobrze wiem że ta wiadomość na pewno ucieszy moją żoną. Gdy wróciłem do domu i opowiedziałem jej czego się właśnie dowiedziałem. To okazało się że miałem rację. I ta wtedy poinformowała mnie że Ginny się dzisiaj dziwne zachowywała. I że to na pewno chodziło właśnie o to, a ja wiedziałem że moja żona się na nią wkrótce zemści. I że Ginny będzie tego na prawdę żałowała. 


Perspektywa Dracona

Gdy siedziałem sobie w posiadłości i zastanawiałem się nad kilkoma rzeczami pojawił się mój mąż który skończył dzisiaj wcześniej pracę aby móc spędzić ze mną czas co nie za bardzo mnie cieszyło. Ale nie pokazałem mu tego. Gdy ten się ze mną przywitał to zaproponował mi wspólny obiad. Nie wiedząc czemu miałem jakieś dziwne przeczucia że to jeszcze nie koniec jego niespodzianki i okazało się że miałem jednak jak zawsze rację. Co nie za bardzo mi się podobało. Ale nie pokazałem tego żeby nie było. Takim też sposobem znaleźliśmy się ponownie w sypialnie. Ale niestety tylko weszliśmy do środka, ponieważ w posiadłości pojawił się mój ojciec który chciał nas zaprosić na jutrzejszy obiad. Musiałem przyznać że miał ten znakomite przeczucie czasu. I mój mąż niestety musiał zmienić plany co mnie naprawdę cieszyło. Ale tylko do czasu gdy ten opuścił posiadłość, ponieważ później Blaise się na mnie zemścił. I nawet oboje nie mieliśmy ochoty tak samo jak wczoraj na kolację. 

Harry Riddle - początek dorosłego życia (Zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz