24

1.6K 97 40
                                    

Marinette

Zamówiliśmy pizzę i teraz trzeba było tylko czekać aż to cudeńko przyjedzie żeby wszamac. Nastała głucha cisza która oczywiście ja musiałam przerwać w debilny sposób bo to w końcu ja jakżeby inaczej.

- Ha ha no to ten co tam ogólnie? - wypaliłam. Tak wiem okej OKEJ?

- No wiesz.. w porządku hah - zaśmiał się nerwowo a ja już wiedziałam ze zrobiłam z siebie debila. KTO PO DŁUŻSZYM SIEDZENIU W POKOJU.. dobra nie ważne jakby zostawię to bez komentarza.

- Może coś obejrzymy? - zaproponował w końcu chłopak a ja w głębi duszy cieszyłam się ze ta straszna cisza która wywoływała setki powalonych myśli w mojej głowie w końcu zniknie.

- Jasne czemu nie. - mruknęłam w odpowiedzi i podłożyłam sobie poduszkę pod głowę.
- CHOLERA JAKA WYGODNA!

- Hshahah cieszę się

WAIT NIE NO JAJA JAKIES POWIEDZIAŁAM TO NA GŁOS? WHATA FAK. MARYNET CO JEST Z TOBĄ NIE TAK? ha. Wszystko lol.

- ha ha no ja tez - Adrien spojrzał na mnie i wybuchł śmiechem. JEZU. Za dużo emocji ze mnie wychodzi jak siedzę sama na łóżku chłopaka w czasie gdy ten majstruje coś przy telewizorze wiec mogę się na niego gapić I GADAM JAKIES NIESTWORZONE RZECZY WEŹ SIĘ KURDE OGARNIJ TYPIE NO.

- Urocza jesteś. - Mruknął i usiadł obok mnie z pilotem w ręku.

NO JA SIĘ ZARAZ ZABIJE. PAPILACJA SERCA. CZEMU TEN DEBIL TAK NA MNIE DZIAŁA O CHUJ ZAJEBIE SIĘ ZARAZ. JA UROCZA? HA HA NO TAK OMG I JESCZE JEST TAK BLISKO!!!SRAM.

- Mari wszystko ok? - Powiedział lekko zatroskany.

- Tak tak w porządku. - NIC NIE JEST W PORZĄDKU!

- To co oglądamy?

- A nie wiem wybierz coś.

- Okej. - Blondyn zaczął szukać jakiegoś filmu a ja w tym czasie poszłam skorzystać z łazienki. Otworzyłam drzwi i to co tam ujrzałam.. O ZESZ KURW.. DE. CZY JA MOGĘ MU UKRAŚĆ CHOCIAŻ TA ŁAZIENKĘ? Jak ona jest większa niż mój pokój LOL. Zamknęłam się tak dla pewności i jeszcze raz przejrzałam w lustrze. Dopiero teraz uświadomiłam sobie jak beznadziejnie wyglądam. Jestem bez mejkapów i w dresikach. Lepiej być nie mogło.

Gdy wróciłam do Adriena ten czekał już z miską popcornu w rękach a na wyswietlaczu było widać wybrany film.

- NO TO OGLADANSKO! - krzyknął i odpalił film. Jeszcze wtedy nie wiedziałam co mnie czeka....

SIEAM. Okej okej uznajmy ze jest to wstawione jeszcze dzisiaj dobra? Dobra. DZIĘKI 😩 A no i co no i w sumie smichuwa.

Poudajemy księżniczko? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz