....Nawet nie zauważyłam na kogo wpadłam, ominęłam mężczyznę, bo tylko tyle udało mi się wydedukować poprzez fakt umięśnionej klaty, nawet nie mówiąc przepraszam i ruszyłam dalej w kierunku domu.
POV Adrien
Odwróciłem się i ujrzałem Marinette, która idzie w zupełnie innym kierunku niż szkoła. Do tego wyczułem od niej zapach tytoniu czy to przeze mnie? Zacząłem się zastanawiać. Nic jej nie zrobiłem przecież. Fakt może trochę sobie pożartowałem ale i tak za jakiś tydzień będzie musiała udawać moją laskę. Zignorowałem dziewczynę i ruszyłem do szkoły jednak szybko zmieniłem zdanie i już po paru minutach śledziłem Marinette.
POV Marinette
Wracając do domu miałam mętlik w głowie postanowiłam wiec udać się do najbliższego spożywczaka jednak po drodze czułam na sobie czyjś wzrok odwróciłam się i zobaczyłam AGRESTA. Nosz kurwa znowu ten palant. Co za żenada. Jednak nie zwracałam już uwagi na blondyna bo tuż obok mnie pojawił się sklep do którego odrazu weszłam. Zakupiłam potrzebne rzeczy czytaj: lody,czekolada czipsiki i pare innych niezdrowych rzeczy których jako modelka nie mogłam jeść. Dziś miałam w to wyjebane po całości. Szłam do domu a jako ,że słyszałam za sobą kroki bez wachania krzyknęłam.
- WIEM ZE TAM JESTEŚ AGREST!
- WCALE NIE WIESZ ZE TO JA! - Usłyszałam dobrze znany mi już głos blondyna i westchnęłam uśmiechając się mimowolnie. Co za palant pomyślałam i stanęłam na chodniku czekając na blondyna.
- czemu mnie śledzisz? - zapytałam patrząc w jego zielone tęczówki a ten odwrócił tylko wzrok mamrocząc coś pod nosem a następnie podszedł bliżej i zaczął mnie wąchać co było tak niezręczne i dziwne ze sama nie wiedziałam jak zareagować.
- Co ty kurwa robisz debilu? - odsunęłam jego głowę na bezpieczną odległość i spojrzałam na Agresta który miał dziwny wyraz twarzy.
- Ty paliłaś? - Mruknął olewając moje pierwsze pytanie a ja złapałam się za głowę śmiejąc się nawet nie wiadomo z czego i dlaczego.
- Dobra Agrest zjeżdżaj idę do domu.
- Idę z tobą. - powiedział oschle i zaczął iść, mimo mojego gadania uparł się i milczał aż do końca.
- co jest z tobą nie tak Agrest? Nie wpuszczę się spadaj. - mruknąłam i otworzyłam drzwi a chłopak szybko i zwinnie wślizgnął się przede mnie i w mgnieniu oka znalazł się w środku. Strzeliłam facepalma w myślach i usiadłam na kanapie.
- Nie musiałaś mnie wpuszczać jak widać jestem tu miłe widziany. - wyszczerzył chamsko zęby w uśmiech i usiadł jak król w moim czerwonym fotelu.
Siema sory że tak późno ale dopiero co idę spać no i w końcu jest czas na ogarnięcie wszystkiego wiec ya do juterka! :B
CZYTASZ
Poudajemy księżniczko?
Hayran KurguCo gdyby tak Marinette i Adrien byli razem ale na niby? Przeczytaj i się przekonaj 🤧❤️ ❗️ UWAGA ❗️ Zawiera treści takie jak - przekleństwa - wulgaryzmy - sceny +13 XD? *W TRAKCIE KOREKTY BUT NOWE ROZDZIAŁY TEZ BĘDĄ SIĘ POJAWIAĆ ^^* ^W TRAKCIE...