20

1.7K 108 38
                                    

Adrien

Marinette speszona odwróciła głowę ale wziąłem ją za podbródek przez co automatycznie była zmuszona na mnie spojrzeć.

- Mari.. - zacząłem ale w zasadzie nie wiedziałem jak mam kontynuować.
- Ten no wiesz... musimy to opanować bo inaczej ludzie się skapna ze coś jest nie tak co nie? Hahah - zaśmiałem się nerwowo a tak naprawdę po prostu pragnąłem tego więcej. Jakaś dziwna siła przyciągała mnie do tej dziewczyny i nakręcała. Ta sesja to idealny pretekst żeby być niej blisko. STOP ADRIEN DO CHUJA WUJA O CZYM TY MYŚLISZ! Otrzasnalem się i delikatnie podnosząc ciemnowłosa usadzilem ja ponownie obok mnie.

- Adrien ja.. przepraszam - Mruknęła cicho dziewczyna i wstała z łóżka a mnie kompletnie zamurowało, za co ona przeprasza? To ja powinienem ją przeprosić kurwaaaa!! (PUŚĆ TO NA PODWÓRKACH XDDD)

Marinette

Podeszłam do biurka totalnie załamana sobą i cała tą sytuacja. Adrien zaczął mi się podobać cholera jasna. Mam teraz udawać jego dziewczynę a potem co? Jebany modelig. Od tego myślenia aż głowa zaczęła mnie boleć.

Nagle na mojej skórze poczułam ciepły dotyk. Blondyn objął mnie w tali i przybliżył swoją twarz do mojego ucha wywołując dreszcze na całym moim ciele.

- Mari nie przepraszaj mnie za nic okej? - szepnął mi na ucho a ja czułam jakbym miała nogi z waty i najchętniej zapadłabym się teraz pod ziemie.
Kuźwa no.

- Wiesz co ja... y.. no ten muszę.... do toalety tak! Właśnie hahah... - spanikowałam i szybko udałam się w kierunku pomieszczenia gdzie odrazu zamknęłam się na klucz i usiadłam na brzegu wanny. Spojrzałam w lustro, byłam cała czerwona. Kurde. Jak można być takim debilem żeby poczuć coś do chłopaka którego zna się niecały miesiąc? CO JEST ZE MNĄ NIE TAK!? Marinette!!!!!! OGAR DUPE NIE MOŻESZ SIĘ W NIM ZAKOCHAĆ NIE I JUŻ!!

- „Macie udawać tylko parę zakochancow" - zrobiłam cudzysłów palcami w powietrzu i załamana schowalam twarz w dłoniach. No to się kuzwa nie dzieje naprawdę..

- Mari? - Marinette? - halo jesteś tam?
Usłyszałam głos blondyna przez co poczułam dziwne mrowienie w brzuchu. No i dupa miałam nadzieje, że sobie poszedł. Przemyłam szybko twarz zimna woda, osuszyłam ją ręcznikiem po czym z udawaną obojętna miną wyszłam z toalety.

Poudajemy księżniczko? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz