misja rangi c

709 67 1
                                        

- To wszystko hokage ?

-tak, możesz iść

Od ostatnich wydarzeń minęło  ponad 3 tygodnie , drużyna  7 miała dość już misji rangi D czyli pomoc mieszkańcom i tym podobne . Dzisiaj był kolejny beznadziejny dzień . Liście wirowały w powietrzu znak to był że za nie długo nadejdzie zima, blondyn nadal nienawidził kakshiego ilekroć go widział szlag go trafiał nie mógł mu wybaczyć. Przez tyle lat Hatake miał go gdzieś , nie było go kiedy chłopak potrzebował wsparcia kogoś bliskiego . Samotność pogłębiała się jednakże cieszył się , miał chociaż kanclerza to mu wystarczało jednak kiedy widział kakshiego nie mógł znieść miał chęć mu wygadać co myśli.

Dzisiaj czekali na Hatake pod wieża hokage,  cała drużyna 7 mieli udać się po nową  misję. Kiedy w końcu rzekomy pan książę hatake się zjawił banshee jak zwykłe wydarła się:

-Sensei znów się spóźniłeś !

Z kolei  Hatake wparował ze swoim beznadziejnym 

-YO !wybaczcie spóźnienie przebiegł mi czarny kot przez drogę musiałem iść na obkoło

-Kłamca! - wydarła się sakura

-perfidny kłamca! dodatkowo spóźnialski!

warknął blondyn zaś Sasuke coś mamrotał pod nosem i jak zawsze ich olał.

- Dobra chodźmy już bo mi nogi zdrętwiały , od czekania aż szanowny  pan Hatake się rzekomo zjawi

- Naruto baka ! trochę szacunku do senseia!

-Przymknij się już banshee!

Sakura była wściekła chciała go uderzyć jednakże  blondyn bez patrzenia na nią złapał za dłoń ścisnął ją mocno kulturalnym tonem powiedział:

-Mogłabyś mnie nie bić Haruno ?

Różowowłosa nic nie odpowiedziała , zamilkła sama nie do wieżała  , Naruto miał dziwny jeżyk , a dodatek samo to że nie nazwał ją po nazwisku czy nie użył zdrobnienia zaskoczyło ją zaczęła zastanawiać się , czy to aby na pewno jest Naruto chłopak którego znała? ten tu był kulturalny mądry silny zachowywał się bardzo dojrzale . W akademii chłopak zachowywał się jak idiota, patrzała na niego zdumiona z kolei kakashi obserwował ich , sam się zastanawiał , blondyn jak na ten wiek był nie tylko geniuszem ale i dojrzałym chłopakiem jak na swój wiek wskazywało to same używanie jego języka.

-Naruto co się z tobą stało?

- Nie rozumiem cóż masz na myśli dziewczyno?

-Jesteś inny, w akademii zachowywałeś się jak totalny idiota a teraz jesteś nie do poznania!

-A to moja droga ? jak widzisz dojrzewam- odpowiedział sarkastycznym tonem

Wzruszył ramionami, kakshi jeszcze bardziej był w szoku , Naruto w akademii zachowywał się jak idiota.  Zaczął się zastanawiać nad tym chłopcem.  Nie wiedział co ma już myśleć, gubił się.

-ekm....drużyno jak wiecie musimy stawić się u hokage po kolejną misję

-Racja panie Hatake  , zatem chodźmy

Odparł blondyn , drużyna ruszyła w stronę  hokage,  Naruto zamiast pukać otworzył na oścież drzwi jak gdyby nigdy nic

-Naruto baka naucz się pukać!

-Niczyjej chakry nie wyczułem prócz staruszka zatem wszedłem , zawsze tak robię jak nikogo nie ma.

-Baka!

Kakshi jak zawsze  zmierzył nas znudzonym wzrokiem

-Dobra dostaniecie dzisiaj misję rangi  c będziecie chronić staruszka Tanzume.  A Naruto miałem ci to dać proszę.

- Co to jest ?

-List , nie wiem od kogo

Chłopak z kamienną twarzą podszedł do staruszka wyciągnął rękę w stronę dłoni staruszka trzymającego list , następnie chwycił go w dłoń  odpakował go przy biurku hokage . Drużyna 7 świdrowała go wręcz wzrokiem zastanawiając się co ten chłopak ukrywa. Odpakowawszy list zaczął czytać. Dało się zauważyć iż między hokage a blondynem panowała lodowata atmosfera.

SZANOWNY AMBASADORZE UZUMAKI NAMAKIZE NARUTO!

W TYM LIŚCIE ZAWARTE SĄ TAJNE INFORMACJE, NIE DAWNO DOWIEDZIELIŚMY SIĘ OD KANCLERZA CO ROBILI CI W WIOSCE NIE WIERZYŁEM MU ALE TEN POKAZAŁ CAŁE NAGRANIE WASZEJ ROZMOWY.BARDZO CI WSPÓŁCZUJE NIE POWIEM HOKAGE NA TYM STANOWISKU NIE ZACHOWUJE SIĘ WZOROWO ,

JEDNAK TA ROZMOWĘ PRZEŁOŻYMY NA INNĄ  , TERAZ CZAS NA INFORMACJE, OD JAKIEGOŚ CZASU CHODZIŁY POGŁOSKI O PEWNEJ ORGANIZACJI AKATSUKI, Z UZYSKANYCH NAM INFORMACJE TA ORGANIZACJA JEST KIEROWANA PRZEZ JAKIEGIOS ZAMASKOWANEGO MĘŻCZYZNĘ NIE MA WĄTPLIWOŚCI ,  ŻE TO MOŻE BYĆ TEN SAM FACET KTÓRY STEROWAŁ LISIM DEMONEM MORDUJĄCYM TWOICH RODZICÓW. NA DODATEK DOWIEDZIELIŚMY SIĘ ŻE POLUJĄ NA DEMONY I BIJU.  SĄ UBRANI W CZARNE STROJE Z CZERWONYMI CHMURAMI, RADZĘ CI NIE ZWŁOCZNE POWIADOMIĆ KANCLERZA , HOKAGE NIE MUSISZ INFORMACJE O TYM , PONIEWAŻ DOWIEDZĄ SIĘ W SWOIM CZASIE, JEDNAKŻE JEŚLI CHCESZ ZRÓB CO CHCESZ. ZA TRZY TYGODNIE ODBĘDĄ SIĘ OBRADY ,BĘDZIEMY PODEJMOWAĆ DECYZJĘ  CO DALEJ , JEŚLI MASZ JAKAŚ PROPOZYCJE PROSZĘ ABYŚ PRZEDSTAWIŁ JĄ ZA TRZY TYGODNIE NA OBRADACH 

                                                  PODPIS

                                                 RAIK AGE

ZastępcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz