Kilka miesięcy później wszyscy wyruszyliśmy z wioski. Do wioski demonów była bardzo daleko. Skakalismy z gałęzi na gałąź mocno wiało, wiatr wręcz biłnpo twarzy potknełem się i poleciłem na kakashiego spadliśmy razem i obiliśmy się mocno wyglądaliśmy na twardej ziemi
-Kakashi nic ci nie jest?! W tym wietrze nie da się w ogóle podróżować
-Masz rację.
Pov. Kanclerz
Zeskoczyłem do nich, westchnełem mieli rację
-dobra zrobimy sobie przerwę
-myślę że to doskonały pomysł prawda kakashi
-Hai,. Ale. Naruto mógłbyś że mnie zejść przygniayasz mnie
-ojoj przepraszam już schodzę - zszedłem i stanełem otrzepujac się z piachu wiatr wiał potwornie. Znaleźliśmy jaskinie, rozpaliliśmy ognisko niej. Odpieczętowalismy jedzenie i zaczęliśmy jeść.
-Naruto wiesz ze sam będziesz musiał wejść do krainy demonów, udać się do świątyni i tam odszyfrować wszytko kakashi wejść nie może ja mogę ale wejdziemy razem a kakshi zostanie. Świątynia jest Bardzo świętym miejscem będziesz musiał opuścić trochę swojej krwi
-poważnie? Dlaczego kakashi wejść nie może?
-Nie ma w sobie demona i może zostać zabity ja jestem ich władca zatem ja mogę. Po za tym ty masz w sobie demona więc możesz jesteś zanieczyszczony zatem posiądziesz moc jeżeli przejdziesz wszytko.
-Rozumiem a jeżeli się no uda?
-zginiesz
-to zbyt ryzykowane nie zgadzam się - warknął oburzony Kakashi
-ty no nasz nic do gadania - odparł źle. Na jonina kanclerz
CZYTASZ
Zastępca
أدب الهواة12 letni blond włosy chłopak , nie posiadał rodziców ponieważ dawno temu kubi zaatakował wioskę, 4 hokage minato oraz kushina uzumaki polegli w walce , pieczętując lisiego demona właśnie w naruto 12 letnim blond włosym chłopaku. Naruto od najmłodsz...