wolne dni

474 33 11
                                    

-e nie ważne , tęsknie za misjami rangi  S

-Jeszcze ci mało walk?

-Ta

-słuchaj ty masz wolne ja ma wolne może skoczymy gdzieś ?

-CO? No nie wiem -blondyn zrobił się czerwony jak burak kakshi podniósł lewą brew i zapytał:

-Dobrze się czujesz?

-J-Jak najbardziej

naruto odwrócił wzrok podrapał się po karku, nerwowo

-no nie wiem

Nagle usłyszał znajomy głos

-Idź z kakshim , naruto no nie wstydź się!

-k-kanclerzu ?

-możesz to uznać za randkę 

-cicho , ciszej bo usłyszy.

-za  późno!

kakshi zmierzył go zaskoczonym  i podejrzanym  spojrzeniem .

-j- ja już pójdę , zapomnij -

Naruto chciał iść kiedy kakashi złapał go za nadgarstek i powiedział

-a ty dokąd? mieliśmy iść na randkę

-k-kakshi sensei  nie mów takich rzeczy , blondyn się zarumienił . Kakashi wykorzystał zamyślenie chłopaka ,  zbliżył usta do ucha  chłopaka i szepnął swoim męskim i seksownym  głosem.

- słodko się rumienisz , śliczny jesteś

Blondyn zaczerwienił się , czuł jak jego serce bilo jak oszalałe a ciało zdrętwiało.

-To co idziemy naruto , chciałbym  z tobą nadrobić czas , który zawaliłem.

-D-dobrze

Kakashi miał zamiar wyznać swoje uczucia  które darzył  blondyna

Co powiesz na kino  naruto -chan

-czemu używasz zdrobnienia kakshi sensei?

-wiesz tak , słodko to brzmi , mów   mi po prostu kakshi . A propo jaki film chciałbyś obejrzeć?

-hmm...niech pomyślę nie wiem , obejrzę to co wybierzesz .Podrapał się po brodzie , zarumienił się .

-okej ,ekm .... masz strasznie zmienne nastroje naruto

-jeżeli jesteś ze mną w drużynie przyzwyczai się.

-No właśnie o tym mówię ehh

kakashi zaprowadził naruto na salę kinową , wybrał romantykę. Naruto bardzo lubił tego typu filmy , śledził  każdy ruch postaci jak zahipnotyzowany pożerał wzrokiem romantyczne sceny kłótnie i typ podobne.Kakashi również oglądał ale często spoglądał na naruto uśmiechał się i nie mógł oderwać oczu.

prod .KAKASHI

jest tak uroczy. mam chęć chwycić go za rękę . Nie  znaczenia słów kanclerza

rzeczywistość

Junin odważył się i delikatnie położył swoją dłoń na dłoni blondyna, chłopak wzdrygnął i przeniósł wzrok na mnie .

-C-co  ty robisz  kakshi?- zapytał się rumieniąc się

- przecież to randka ?

-kakshi sensei  nie rozumiesz.

-czego?

-nie ważne

Kakashi zabrał  dłoni z dłoni chłopaka

Po skończonym seansie , naruto chciał zapłacić za siebie ale junin mu nie pozwolił.

Naruto podziękował kakshiemu za miły wieczór wrócił do domu smutny.









ZastępcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz