tajne obrady część 2

569 50 0
                                    

Kiedy dojechali , Naruto nie mógł nacieszyć oczu . Był to pałac piękny ogromny 6 piętrowy , pokryty diamentem  i srebrem, pałac otaczał piękny metalowy czarny mur zdobiony jakimiś wzorkami. Zaniemówił aż w końcu kanclerz przemówił:

-Robi wrażenie nie prawdaż ambasadorze Naruto?

-Tak  najwyższy kanclerzu , jestem pod wrażeniem, nigdy nie widziałem czegoś tak pięknego i zaskakującego , oniemiałem z wrażenia .

-Witam cię w naszych progach Naruto , lepiej już chodźmy

-Najwyższy kanclerzu , bardzo ci dziękuje za wszystko , jeżeli jest coś co mógłbym zrobić?

-Owszem jest

-Co takiego ? zamieniam się  w słuch i oczekuje odpowiedzi

-Pierwsze co mógłbyś dla mnie zrobić chciałbym abyś mi służył i był mi oddany nie okłamywał mnie aż do twojej kolei rządzenia. Drugie nigdy nie skącz tak jak w tej opowieści o której ci powiedziałem. Trzecie jest równie trudne , jeżeli przejmiesz władze za mnie , prosiłbym cię abyś niesamowicie rozwinął ten świat , abyś także spowodował  pokój między nacjami i światem , to ci powierzam .

-Tak jest panie!

Kanclerz posłał mu szczery i ciepły uśmiech , zmierzgał mu włosy i szli

Młodzieniec podążał za kanclerzem , zdumiały i oniemiały, podał dokumenty straży i wszedł z Kanclerzem, W środku było olśniewająco, wszystko ze złota i srebra udali się do góry winda do sali obrad. Stanęli na najwyższym balkonie . W środku widniało mnóstwo różnych nacji i przedstawicieli wiosek dostrzegł nawet pan Raikage.  Blondyn potwornie się stresował

Zapadła cisza kanclerz przemówił:

- Witam  wszystkich na obradach , nim zaczniemy chcę wam kogoś przedstawić, chłopcze podejdź do mnie.

Naruto przełknął ciężko ślinę zimny pot oblewał jego twarz

-Spokojnie Naruto , szepnął kanclerz - moi drodzy to jest Uzumaki Namakize Naruto syn zmarłego 4 hokage , jak wiecie co się stało parę lat temu , to nie jest wina jego czy lisiego demona a faceta w masce który sterował lisem. Naruto został moim ambasadorem oraz następca , znaczy kiedy ja umrę on będzie moim zastępca i nowym kanclerzem.

Na sali zaczęli wszyscy coś szeptać

-Cisza! spotkaliśmy się tutaj dzisiaj na prośbę Raikage zatem niech szanowny Raikage  wytłumaczy dlaczego zostaliśmy tutaj wezwani

- Otóż dostaliście informacje, powstała pewna organizacja zwana Akatsuki polująca na jinjurichich tak zwanych pojemników na demony jednym z przykładów jest właśnie Naruto więzi on lisiego demona zwanego kuramę ten demon jest dobry jak każdy z demonów czy biju , dlatego prosiłem o tajne obrady. Chciałbym poruszyć temat na temat tego co teraz zrobimy z pojemnikami na demony na które poluje organizacja.
Jeden z ludzi podniósł rękę i wydarł się :

- Zabijmy ich !

- Nie! -krzyknął Naruto - mam inne propozycję jeśli dopuścicie mnie do głosu.

- Oczywiście , daje pozwolenie na głos Uzumakiemu Namakize Naruto

ZastępcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz