Nowe życie

277 14 2
                                    

Od ostatniego powrotu do swieżo  odbudowanej  wiosce Uzushagure minął juz miesiąc . Zostałem hokage , wiele ludzi z różnych wiosek przybyło po kanclerzu wciąż ani śladu. Zawiodłem go na całej linii .Razem z Kakashim jestem bardzo szczęśliwy rany zadane przez wioske Konohagure lczyły się ,jednakże nie zapomnę im tego nigdy ...Zaczęło się nowe me zycie. Bardzo się z tego cieszę . Jednak mam malo czasu dla ukochanego. Postanowie zrobić mu niespodziankę i wcześniej wrócic do domu. Jutro jego urodziny zatem muszę wymyślec mu jakąś niespodziankę . Po jakiejś godzinie wyszedlem z biura wrociłem do domu , czułem piękna woń dochodzącą z kuchni , czyżby kakashi obiad gotował? To cos nowego .Zdjełem buty i podeszłem do niego po cichu Obejmując od tyłu hatake  .

-Hej sakrbie

Pov. Kakashi

Wystraszyłwm się kiedy nagle ktos objął mnie .Po chwili Usłyszałem znany mi bardzo dobrze glos .Należał do Naruto ...jednakże co on tu robi?

- Boże naruto nie Strasz mnie - odoarłem zszokowany- co ty tutaj robisz ?

- No dobrze straszyć nie będę A wiesz tak jakoś skonczyłem wcześniej dzisiaj .- Musnełem go w usta , oddał pocałunek - co tam pichcisz?

- Ramen

- Ramen ?! Ale super dattebayo !pomoc ci cos ?

- Nie juz wszystko zrobione musis sie zagotować- usmiechnełem sie przymykajac oczy

-Dobrze -wtuliłem się w jego plecy.- kocham cie bardzo

- Ja tak samo Naruto..

ZastępcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz