|Obecnie|
Przeciągnęłam się, wstając z łóżka. Sprawdziłam godzinę, było już po jedenastej, co było dla mnie nietypowe. Nigdy nie spałam tak długo, nawet w weekendy.
Spokojnie podeszłam do komody. Mój wzrok powędrował do pękniętej ramki, którą Nichole rozbiła kilka dni temu. Sara i ja zostałyśmy do późna, próbując z powrotem skleić kawałki, ale to nie miało większego znaczenia, była zniszczona. Serce ścisnęło mi się boleśnie. Ramka na zdjęcie była ostatnim prezentem, jaki dostałam od matki.
Westchnęłam, wyjmując zdjęcie ze zniszczonej ramki.
To było zdjęcie z dnia moich narodzin, moja mama powiedziała mi, że zrobiła je jedna z pielęgniarek. Miałam zaledwie kilka godzin, byłam zawinięta w kocyk. Z tęsknotą wpatrywałem się w uśmiechniętą twarz mojej matki, która patrzyła na mnie z miłością.
Zaklęłam, gdy zdjęcie wyślizgnęło się z moich drżących rąk.
Wzdrygnęłam się, gdy zobaczyłam znajome pismo mojej matki.
Serce waliło mi jak oszalałe, gdy podniosłam zdjęcie i odwróciłam je.
Prawie upadłam.
Na odwrocie zdjęcia były schludnie napisane słowa pismem mojej matki.
Osunęłam się na podłogę, gdy mój wzrok zaczął wodzić po literach.
„Do mojej najdroższej córki,
Jeśli czytasz ten list, to znaczy, że już mnie nie ma.
Tak mi przykro kochanie. Przepraszam za cały ten ból, który ci zadałam.
Są rzeczy, o których musisz wiedzieć Scarlett, rzeczy, o których zasługujesz wiedzieć. Tego nie mogłam ci powiedzieć, kiedy żyłam.
Muszę ci powiedzieć prawdziwy powód, dla którego wyjechałyśmy. Dlaczego zostawiłam twojego ojca.
To nie będzie dla ciebie łatwe kochanie i jeszcze raz przepraszam, że cię zraniłam, ale musisz wiedzieć. Ten list jest najtrudniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek musiałam napisać.
Wiedziałam, że nie czuję się dobrze, jeszcze zanim twój ojciec i ja poszliśmy na badanie. Od ponad tygodnia miałam straszne bóle głowy i zamroczenia.
Lekarz przeprowadził badania i kilka dni później pojawiły się wyniki.
Byłam chora. Bardzo chora. Było, gorzej niż się spodziewałam.
Zostało mi tylko kilka lat życia.
Byłam spokojna, ale powinnaś była zobaczyć swojego ojca Scarlett, nigdy nie widziałam go tak załamanego.
Twój ojciec rozmawiał z lekarzem i zapytał go, czy jest coś, co mogliby zrobić. Powiedziano nam, że jest operacja, którą mogliby przeprowadzić na mnie, zanim choroba się rozwinie, jeśli operacja się powiedzie, będę miała normalne i zdrowe życie, ale jeśli się nie powiedzie, umrę.
Powiedzieli mi, że współczynnik przeżycia wynosił pięćdziesiąt do pięćdziesięciu procent.
Miałam wybór. Mogłam albo poddać się operacji i mieć pięćdziesiąt procent szans na zdrowe życie, albo spokojnie spędzić z tobą kilka lat.
Zdecydowałam, że nie mogę ryzykować. Byłam wdzięczna za jakikolwiek czas, który mi pozostał.
Twój ojciec się nie zgodził. Nie winiłam go. Zaczęliśmy się kłócić. Chciał, żebym poddała się operacji. Powiedział, że jeśli jest choćby najmniejsza szansa, żebym przeżyła, to muszę ją wykorzystać. Nie był gotowy, żeby mnie stracić.
CZYTASZ
The Past Between Us
Teen FictionZ jakiegoś pokręconego powodu poczułam do niego pociąg. Jak ćma do płomienia. Wiedza o nieuchronnym zniszczeniu ukryta w nieodpartej atrakcyjności. OPOWIADANIE TŁUMACZONE Z ANGIELSKIEGO Oryginał opowiadania należy do @Reeyu97