~3~

6.4K 216 24
                                    

"To najstarsza historia na świecie. Jednego dnia masz 17 lat i planujesz swoją przyszłość, a następnie tak cicho i niespodziewanie przyszłość staje się dniem dzisiejszym, a później ta sama przyszłość staje się dniem wczorajszym i tak właśnie wygląda twoje życie" - One Tree Hill

~~~~~~~

|Obecnie|

Zrezygnowałam ze śniadania, bo nie chciałam wpaść na ojca. Nie rozmawialiśmy od czasu incydentu sprzed dwóch dni, kiedy powiedział mi o swojej narzeczonej.

Weszłam do kawiarni. Nie chciałam zaczynać pierwszego dnia college'u z pustym żołądkiem. Mój ojciec zapisał mnie na studia kilka tygodni temu.

Westchnęłam.

Tęsknie za Tobą mamo.

Czuję się taka samotna.

Żałuję, że nie jesteś tu ze mną.

Próbowałam przełknąć rosnącą gulę w moim gardle.

Podziękowałam mężczyźnie za ladą, który podał mi kawę i rogalika i zaczęłam wychodzić.

Nie patrzyłam, gdzie idę, a potem na kogoś wpadłam. Parująca kawa wylała się z mojego kubka na koszulkę osoby, na którą wpadłam. Para ramion owinęła się wokół mojej talii, aby mnie podtrzymać.

Po prostu perfekcyjnie.

- Cholera. - przeklęłam. - Tak mi przykro. - zaczęłam, ale słowa ucichły mi w gardle, kiedy zobaczyłam, kto to.

Hunter Adams.

Nasze oczy się spotkały i nagle nie wiedziałam, jak oddychać.

Kiedy spotkałam go dwa dni temu, całkowicie spanikowałam i uciekłam. Nie miałam czasu przyjrzeć się jego wyglądowi.

Był teraz inny, ale jednocześnie był taki sam.

Jego rysy nadal były idealne, ale jego szare oczy nie były już jasne, wydawały się puste. Miał nieco dłuższe włosy, a na szczęce pojawił się niewielki zarost. Widziałam tatuaże pokrywające jego ramiona i ten na klatce piersiowej, który wystawał spod koszulki.

- Scarlett? - w końcu wypuścił powietrze, przerywając ciszę.

Moje usta nagle stały się jak papier ścierny.

Zdałam sobie sprawę, że wciąż mnie obejmuje. Byłam zaskoczona, jak dobrze mi było.

Wyrwałam się z transu, w którym byłam i odsunęłam się od niego. Jego ramiona opadły bezwładnie wzdłuż jego ciała.

Starałam się utrzymać twarz bez wyrazu.

- Uważaj, jak chodzisz, suko! - nagle rozległ się głos obok niego.

Moje serce podskoczyło.

To była ona.

- Nichole. - powiedziałam przez zaciśnięte zęby.

Nie mogła zapomnieć jej twarzy, nawet gdybym próbowała.

Trzy lata temu uczyniła z mojego życia piekło.

Dręczyła mnie i znęcała się nade mną przez cały mój pierwszy rok.

Już samo patrzenie na nią sprawiało, że gotowała mi się krew.

Jej ręce owinęły się wokół ramienia Huntera i poczułam ukłucie w klatce piersiowej.

To nie powinno boleć.

The Past Between UsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz