Prolog

9.8K 260 11
                                    

Dla wszystkich tych, którzy czują, że cała nadzieja została stracona.

Dla tych niesamowitych dusz, które cierpią od wewnątrz, ale każdego dnia zakładają maskę odwagi i stawiają czoła światu.

Nie jesteś sam.

~~~~~~~

"Ktoś kiedyś powiedział, że śmierć nie jest największą stratą w życiu. Największą stratą jest to, co umiera w nas, kiedy żyjemy." - One Tree Hill

~~~~~~~

Jeden moment.

To wszystko, czego potrzeba, aby twoje życie całkowicie się zmieniło.

Jeden.

Pojedynczy.

Moment.

To wszystko, czego potrzeba

Zakochać się

Wypaść z miłości

Stracić swoją duszę

Umrzeć

Stoję przed świeżo zrobionym grobem.

Przed osobą, która znaczyła dla mnie wszystko.

Od pogrzeby minął już miesiąc, ale niedowierzenie i szok wciąż nie ustąpiły.

Ogarnia mnie uczucie całkowitej samotności.

Jestem zupełnie sama.

- Dlaczego zostawiłaś mnie mamo? - jęknęłam.

Łzy znowu zaczynają płynąć.

Dlaczego tak się stało?

Dlaczego teraz, kiedy znowu zaczynałyśmy być szczęśliwe?

Ostatnie słowa mojej matki odbijają się echem w mojej głowie;

„Chcę, żebyś wróciła Scarlett. Wróć do domu, do swojego ojca. Chcę, żebyś mu wybaczyła. Nie możesz uciekać od swojego życia w ten sposób. "

Moje ręce zaciskają się w pięści.

Wybaczyć mu?

Chce, żebym wybaczyła człowiekowi, który ją zabił?

Wrócę do tego zapomnianego przez Boga miejsca i spełnię ostatnie życzenie mojej matki, ale nigdy nie wybaczę ojcu.

Nie miałam zamiaru im wybaczyć.

Jak mogłam wybaczyć ludziom, którzy wywalili mnie z własnego domu?

Rozprasza mnie dźwięk klaksonu samochodowego. Odwracam się i widzę czekające znajome czarne Porsche.

Podniosłam walizkę i powoli zaczęłam iść w kierunku samochodu.

Kiedy wyjeżdżałam trzy lata temu, miałam nadzieję, że nigdy nie będę musiała widzieć tego dnia. Modliłam się każdej nocy, żebym nigdy nie musiała wracać.

Ale chyba moje szczęście się skończyło. Gdzieś w sercu wiedziałam, że w końcu będę musiała wrócić i stawić czoła wszystkiemu.

Czuję ukłucie w piersi. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam takiego bólu.

Niemal mimowolnie moja pięść podchodzi do klatki piersiowej i zaciska się w miejscu, w którym powinno bić moje serce.

Dziwię się, że wciąż pamiętam znaczenie tej akcji. Dawno temu ktoś, kto wiele dla mnie znaczył, powiedział mi, że ten ruch symbolizuje ból serca.

Biorę głęboki oddech i przygotowuję się.

Zmierzałam w stronę ludzi, którzy uczynili z mojego życia piekło.

Zmierzałam w kierunku miejsca, które mnie zrujnowało.

The Past Between UsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz