23.

132 14 0
                                    

Z Alice też jest lepiej. Chyba terapia jej pomaga. Zresztą ona nigdy nie była osobą, która długo będzie się smucić, mam rację?

Jednak mimo to widzę cierpienie w jej oczach za każdym razem, gdy ją widzę.

Natomiast Lucy ledwo się trzyma, poważnie. 

Rozmawiałem z nią kilka razy i naprawdę jest źle.

Dodatkowo do Lucy dopiero teraz przyszedł list od ciebie. Wysłałaś go przed tym jak skoczyłaś. 

Przeczytała mi go, bo jak sama powiedziała, nie ma już nikogo. Miała tylko ciebie, a ty odeszłaś.

Czytała i płakała. Nie rozumiałem niektórych słów, bo tak szlochała. Ale rozumiem ją, też płakałam, gdy czytałem twój dziennik.

Myślę, że Lucy powoli przestaje obwiniać siebie, a zaczyna mieć żal do mnie.

I nawet jej się nie dziwie.

To wszystko moja wina i doskonale o tym wiem.

I na całym świecie nie ma rzeczy, której bardziej żałuje.

I nie ma osoby, której bardziej nienawidzę niż samego siebie.

Twój, Harry x

i loved you || h.s. (kontynuacja ydlm)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz