Chcę przypomnieć ci jeszcze jedno wydarzenie.
Pamiętasz jak kiedyś poprosiłem cię byś poczekała na mnie po lekcjach?
Czekałaś, a ja musiałem porozmawiać chwilę z nauczycielem.
Właściwie nie mogłem się na niczym skupić, bo stałaś tam, oparta o parapet i wyglądałaś cudownie.
Zresztą jak zawsze.
Dlatego większą uwagę skupiałem na tobie niż na nim.
Miałem ci wtedy coś powiedzieć.
Miałem zaprosić cię do kina, a potem jakoś dowiedzieć się, czy może jesteś mną zainteresowana.
Chciałem się z tobą spotkać.
Ale wtedy przyszła ona i przypomniałem sobie, że ktoś taki jak ty, nigdy nie pokocha kogoś jak ja.
Byłem dla ciebie nieodpowiedni i o tym wiedziałem.
Poza tym, nigdy nie pomyślałbym, że odwzajemniasz moje uczucie.
Dlatego wtedy o nic nie spytałem.
Chciałem uniknąć rozczarowania.
Przepraszam.
- Twój, Harry x
CZYTASZ
i loved you || h.s. (kontynuacja ydlm)
FanfictionWalczę każdego dnia, ale nie daje rady. Czuję twoją obecność, jednak to nie wystarcza. Vicky, dlaczego mnie zostawiłaś? Przecież cię kochałem... - najpierw przeczytaj pierwszą część - you don't love me