Ślub

1K 44 8
                                    

Eve z dziećmi i Tomem wrócili do Londynu na dwa tygodnie przed ślubem Haza i Nicol.
Tom był drużbą Haza, a Eve Nicol więc mieli sporo przygotowań. Nie mieli czasu wrócić do rozmowy o tym co się dzieje między nimi.
Oboje jednak wiedzieli ze nie jest dobrze.
Niby byli razem, pokazywali się publicznie, spędzali razem czas z dziećmi i u swoich rodziców ale żyli jakby obok siebie. Pięknie nauczyli się grać że jest między nimi idealnie. Haz, Nicol i Harry widzieli co się dzieje, że Eve leci na oparach że w końcu wybuchnie ta bomba która nosi w sobie. Jednak nie mogli zrobić nic jak tylko spróbować porozmawiać z Tomem by zabrał gdzieś brunetke i wszystko jej wyjaśnił, żeby był z nią szczery.

Eve na początku starała się by wszystko wróciło do normy, mogła sobie pozwolić by nie pracować jak wszyscy byli w domu. Kupowała małe prezenty, gotowała pod smak dla Toma.

-Nicol czy masz wszystko naszykowane?
-Chyba tak, suknia, buty, welon, bielizna, kosmetyki, podwiązka...
-Ok ja mam zestaw do szycia, większą torebkę żeby to wszystko schować. Za pół godziny makijaż i fryzura. Szybko coś zjedz bo zemdlejesz. - zaśmiała się brunetka. Nicol w szlafroku szybko załapała musli, mleko i miskę z łyżka. Eve i Nicol zbierały się w dawnym mieszkaniu Eve, a chłopaki pojechali do hotelu znajdującego się w pobliżu miejsca ceremonii i wesela.

3 godziny później Nicol i Eve jechały samochodem na ślub blondynki. Haz wraz z Tomem już czekali przy ołtarzu, wszystkie miejsca były już zajęte. Brakowało tylko dziewczyn.

-Klasyczne 5 minut spóźnienia. -szepnęła do Nicol Eve gdy wysiadały z samochodu. Na Nicol czekał jej starszy brat.
-Zestresowana? - zapytał podając jej swoje ramię.
-Ja bardzo. - odpowiedziała za nią Eve co rozładowało trochę stres i zaczęli się śmiać.
Do kościoła pierwsza weszła Eve. W długiej zielonej sukni. Czoła na sobie wzrok nie tylko gości. Jeden szczególnie który wwiercal się w jej ciało.

Tom dumnie stał u boku Haza. Był od tego by go wspierać i dodawać otuchy jednak to Haz wspierał Toma.
-Stary...Eve pięknie wygląda.
-Tak to prawda.
-Ogarnij się proszę.
-Jasne. - Eve stanęła po drugiej stronie i w tym momencie rozbrzmiał piękny dźwięk skrzypiec. Nicol weszła do kościoła. Wszyscy zebrani wstali z miejsc.
Ceremonia była piękna i taka romantyczna. Jednak Tom nie mógł oderwać wzroku od Eve, zauważył jak dyskretnie próbowała otrzec łzy by nie rozmazać makijażu, jak delikatnie się uśmiechała i poprawiała włosy gdy fotograf kierował na nią obiektyw.
Tak bardzo ja kochał jednak było kilka spraw które nie dawały mu spokoju.

Na weselu zatańczyli razem może ze trzy tańce które były specjalnie dla drużbów dedykowane. Eve była rozchwytywana zaraz po pannie młodej. Wszyscy wojkowie Nicol i Haza, kuzyni chcieli z nią zatańczyć albo napić się drinka. Musiała pomagać Nicol w toalecie i czówac nad wszystkimi szczegółami imprezy.

Samo wesele skończyło się jakoś koło 6 rano. Tom, Haz i Et nadrabiali czas gdy nie dopili alkoholu. Eve poinformowała Toma ze wraca do dzieci i wyszła. Nicol żegnała ostatnich gości.

-Cześć Mamo! - przywitała się z mamą która zobowiązała się zająć bliźniakami.
-Cześć córcia, a gdzie Tom?
-Jeszcze został z Haz'em i Et'em.
-Może to lepiej...
-Co? Czemu?
-...
-Mamo co się stało? - Eve od razu zauważyła ze coś jest na rzeczy.
-Muszę Ci to pokazać...-wyszla z kuchni. Za chwilę wróciła i podała Eve plik kartek
-Co to jest? - spojrzała zaskoczona na matkę.
-Przeczytaj...-Eve zaczęła czytać zapisane kartki. Oczy zaszły jej łzami, a ręce zaczely się trząść.
-Z... Z kad to masz?
-lerzaly w sypialni pod łóżkiem...bawilam się tam z maluchami i za bardzo wpadł mi kapeć, wyciągajac go zobaczyłam rozrzucone kartki. Myślałam że to coś ważnego...tak mi przykro córeczko...
-Mamo, możesz zabrać dzieci do siebie na jakiś czas?
-Oczywiście. Pójdę je spakować. - Molly poszła do pokoju dzieci i zaczęła je pakować. Eve poprosiła tatę by po nich przyjechał. Gdy po godzinie została sama w domu usiadła do lektury znalezionych przez jej mamę listów.

NIE ZAWIEDŹ MNIE / Tom Holland 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz