Nadzieja

1.6K 60 3
                                    

Każdy następny dzień był inny. Eve co raz bardziej ufała Tomowi. Oczywiście nie była gotowa spędzać czasu tylko z Tomem więc wszędzie ciągnęła Harrisona albo Harrego.
-Mam nadzieję że Tom tego nie spiepszy...
-A ja mam jakieś przeczucie ze będziemy bawić się na ich weselu.
-Nie wyskakuj za bardzo do przodu młody. - Harrison poczochral włosy młodszego kumpla.

-Na ile zostajesz?
-Na razie na miesiąc. Ale może przedłużę urlop.
-Nie będziesz miał przez to problemów?
-Dla mnie odzyskanie Twojego zaufania jest ważniejsze.
-Co teraz robisz? Tam w stanach?
-Pracujemy nad kolejna częścią Avengers. Jest to ciężka praca...
-Aktorstwo?
-Widziałaś chociaż jeden film? - dziewczyna pokręciła przecząco głową. Nie oglądała żadnego filmu gdzie grał Tom. Sprawiało jej to ból. - Zabiorę Ciebie i chłopaków na premierę! Będzie później super impreza, poznacie całą ekipę!- Z ekscytacji zaczął podskakiwac.

Pewien plan rodził się w jego głowie. Ale finał musiał pozostawić losowi. Chociaż miał nadzieję że wszystko się uda.

Eve, pomalu przyzwyczajała się do obecności Toma na nowo w swoim życiu. Jego szalone pomysły pobudzały szaleństwo Eve które zniknęły wraz z wyjazdem chłopaka dwa lata temu. Zaczęła nawet sama wymyślać atrakcje.
"O 18:00 widzę Was u mnie pod pracą!"  Wyślij do wielu : Tom H.; Har; Harry
Cały dzień szykowała dla chłopaków niespodziankę wraz z braćmi. Miała nadzieję że im się spodoba.
O 18:00 zjawiła się cała trójka.
-Cześć chłopaki...chodzcie...-machnela na nich ręka i weszła do jednego z pomieszczeń. Tam przejął chłopaków Evan. Gdy wyszli tylnim wejściem na tor do testowania samochodów oczy im się zaświeciły. Przed nimi stał Nissan Silvia S15 200SX z 2001 roku.
-Z kad?
-Jak??
-Chcecie poszaleć?
-Serio? Będziemy nim jeździć?
-Tak...
-Ale...serio?
-Tak, mam dla Was specjalnego kierowcę który Was przewiezie. - z hangaru wyszła Eve w specjalnym kombinezonie z kaskiem w ręku.
-No to który pierwszy? - zapytała roześmiana z wyrazu twarzy przyjaciół.
-Evan? Czy to aby bezpieczne żeby z nią jeździć?? - zapytał cicho Tom
-Stary, ona testuje każdy samochód który u nas stoi. Nie znam lepszego kierowcy od Eve. - klepnął kumpla w plecy. - Harry, pakuj się do środka. - chłopak nałożył kask i wcisnął się do samochodu na miejsce pasażera. Gdy tylko zamknęły się drzwi Eve ruszyła z piskiem opon.
-O kur...na! - Tom z Harrisonem byli w szoku jak prowadziła auto przystosowane do driftu.
Po około 5 minutach na miejscu pasażera siedział Harrison, jej jazda była jeszcze bardziej agresywna.
-Woooo! Ale czad! - krzyknął blondyn i położył się na trawie by opanować emocje.
-Gotowy Tom?
-Pewnie...nie ukrywam mam stresa...
-Jeszcze ze mną nie jeździłeś. Postaram się... - jej wypowiedź przerwał ryk silnika i pisk opon. Dała z siebie wszystko, rozbawiał ją widok miny chłopaka. Gdy zatrzymała się koło reszty skończyła zdanie -...byc delikatna - zaśmiała się głośno ściągając kask i wysiadając z samochodu. Pochyliła się przy oknie od strony Toma - wszystko ok?
-T...tak.- Ciężko oddychał.

Gdy w miarę doszli do siebie Eve, Harry, jej bracia z dziewczynami, Harrison i Tom zrobili sobie kino pod gwiazdami jak za dawnych lat. Popcorn, czipsy, pizza tylko zamiast soku pomarańczowego było piwo.
Zaczęli od serii gwiezdnych wojen. Przy kolejnych częściach ktoś odpadał. Albo ze zmęczenia, albo z nadmiaru piwa.
Została tylko Eve i Tom.
-Nie jesteś zmęczona?
-Nie, chyba jestem bardziej wywala niż moi starsi bracia - zaśmiała się widząc w jakich pozycjach pozasypiali.
-Chcesz piwo?
-Chętnie, dzięki. - Tom przyniósł po butelce piwa dla siebie i dziewczyny. Oglądali już ostatnia część gdy zauważył jak dziewczyna walczy z głową opadająca jej na ramię. Położył się obok dziewczyny i przysunął ją do siebie. Położyła głowę na jego ramieniu.
-Mam nadzieję że kiedyś mi zaufasz jak kiedyś. - pocałował ją w czoło i delektowal się zapachem jej perfum. Wiedział że przedłużenie urlopu w Angli nie uda się, ale miał dobry plan który musi dopracować ze swoim bratem i chłopakami. - Obyś tylko się zgodziła maleńka. - przykrył ich wielkim kocem i schował dziewczynę w swoich ramionach jakby zaraz miała zniknąć.

NIE ZAWIEDŹ MNIE / Tom Holland 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz