Urodziny

1.2K 47 4
                                    

Urodziny Eve zbliżały się wielkimi krokami.
Brunetka chciała ten dzień spędzić normalnie bez imprezy. Haz miał jakiś pokaz w Mediolanie, Tom ma nagrywki w Stanach, Harry poleciał do niego, Evan musi zająć się swoją narzeczona która jest w ciąży.
Po pracy może wpadnie Et na film i piwo.

W dniu urodzin wyrwała się z pracy na lunch z rodzicami. Wróciła do biura w którym czekały na nią dwa wielkie bukiety. Jeden z różnych kwiatów był od Haza z życzeniami urodzinowymi. Drugi od Toma, złożył jej życzenia z wyznaniem miłości. Zrobiło jej się przykro że w dniu jej urodzin nie ma z nią ani Haza ani Harrego ani tym bardziej Toma. Postanowiła wcześniej zerwać się z pracy, pójść do sklepu i przygotować się na przyjście brata.
Gdy tylko weszla do mieszkania zostawiła zakupy i kwiaty w kuchni i poszła się przebrać. Włożyła wygodne sportowe leginsy, bokserkę, a na to duża bluzę Toma.
Właśnie szykowała przekąski gdy rozdzwonił się jej telefon. Miała nadzieję że to któryś z chłopaków, a okazało się że to jej mama.
-Ev córeczko przyjedz szybko do domu! Jesteś mi potrzebna!
-Mamo jestem umówiona z Et'em.
-Et już do nas jedzie! To bardzo ważne kochanie! - jej mama krzyczała praktycznie do słuchawki. Ev westchnęła i zgodziła się przyjechać. Złapała portfel z dokumentami i kluczyki do auta. Schodząc po schodach związała włosy w wysokiego niedbałego koka.
Jak najszybciej starała się dojechać do rodzinnego domu. Uznała ze jeśli jej mama dzwoniła też do Et'a nie była to blacha sprawa.
Zaparkowała przed domem. Jak na listopad bylo nawet ciepło na dworze. Przed domem stał tylko samochód Et'a. Eve wpadła do domu.
-Mamo!
-NIESPODZIANKA!! - usłyszała krzyk.
-Córciu! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! - jej mama z tatą scisneli ja w ciasnym uścisku.
-Wiecie że się za to odwdzięczę z nawiązką??
-Wiemy, za bardzo Cie znamy kochanie. - zaśmiał się tato.
-Evan! Jess? - następnie podszedł do niej najstarszy brat z narzeczona i kolejnym Evansem w brzuchu. Później był Et który przepraszał ze nic wcześniej nie powiedział ale dostałby od mamy drewniana łyżka.
-Haz? Miałeś być w Mediolanie?!
-Byłem do wczoraj. Wszystkiego najlepszego mała! - wyściskał ją mocno. Za ramieniem Haza zobaczyła osobę która najbardziej chciała zobaczyć.
-Cześć Kochanie. - podszedł do nich Tom. Haz sprawnie się ulotnił zostawiając ich samych. Eve wskoczyła w ramiona bruneta przywierając do niego jak najmocniej mogła.
-Tesknilam za Tobą tak bardzo.
-Widzę...przywłaszczyłas sobie moja bluzę. - zaśmiał się całując ja w usta.
-Dlaczego nic mi nie powiedziałeś?
-bo to miała być dla Ciebie niespodzianka. Chociaż ciężko było mi od wczoraj usiedzieć w domu.

Było kilkoro ich wspólnych znajomych, przyjaciół rodziny i współpracownicy z EvansMotor's. Tato Eve rozpalił na podwórku ognisko, ktoś przyniósł wielki głośnik i włączyli muzykę z laptopa.
Nie była to nadęta elegancka impreza, tylko miły wieczór na luzie w dresach.

-Widzę że się nudzisz.- usłyszała za sobą tak dobrze znany jej głos który powodował że robiło jej się ciepło na sercu. Wygodne umięśniony ramiona objęły ja od tyłu w pasie. Poczola na uchu oddech bruneta.
-Nie nudzę się, po prostu nie spodziewałam się imprezy. Nadal jestem w szoku. - odwróciła się do niego przodem i zarzuciła mu ręce na szyję.
-Nie dałem Ci jeszcze prezentu...
-Ty jesteś moim prezentem po za tym ciągle coś mi kupujesz.
-ale chciałbym dać Ci coś specjalnego...dasz się namówić na mała wycieczkę?
-myślę że goście tak dobrze się bawią ze nie zauważa mojej nieobecności. - trzymając się za ręce wyszli z domu rodziców Eve.

Wybrali spacer, cieszyli się swoją obecnością. Chloneli każdy swój dotyk, uśmiech, pocałunek. Byli stęsknieni za sobą.

-Gdzie my w ogóle idziemy?
-Już nie daleko, zaraz zobaczysz... - weszli na osiedle nieopodal jeziora nad którym spędzali prawie każdy weekend wakacyjny.
Tom zasłonił oczy Eve chusta która zabrał z domu jej rodziców.
-Ostrożnie...bede Cię prowadzić.
-juz się boję...
-Musisz mi kochanie zaufać. - cmokną ja w policzek i ostrożnie prowadził do przodu.

NIE ZAWIEDŹ MNIE / Tom Holland 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz