Interludium
Mistrz Tai-hao dał mi następne zlecenie. Tym razem miało być o wiele trudniej niż zazwyczaj. Tym razem miałem zapolować na Kim, następcę Wielkiej Pantery. Ona sama nie była świadoma tego, że w pewnym momencie zastąpi swego mistrza, ale wszyscy dookoła to wiedzieli. Kim, choć jest półlisem radziła sobie doskonale. Nie miała łatwo, bo hybrydy takie jak ja są o wiele silniejsze. Jestem półwilkiem i należę do Watahy. Jestem egzekutorem, jak Kim. Musiałem wykonać swoje zadanie, a ta ofiara była taka sama, jak każda inna. Znaleźć, powalczyć i zamordować. Plan taki sam jak zwykle. Podążyłem za tropem, a tropić umiem doskonale.
Jestem Sheen i Kim zginie z mojej ręki.

CZYTASZ
Kim, seryjny zabójca
FantasyZawód egzekutora nie jest łatwy. Wymaga podejmowania decyzji, od których zależy ludzkie życie. Co kryje się za tą maską gniewu, irytacji, wściekłości i frustracji? Zemsta przynosi ukojenie. Czy aby na pewno? (Okładka i ilustracje rysowane wykonane s...