Draco złapał June za nadgarstek i zaczął prowadzić ją w stronę swojego dormitorium. Dziewczyna co chwilę potykała się o swoje własne nogi, jednak nie zamierzała się zatrzymywać.
Kiedy byli już przed jego pokojem, chłopak szybko otworzył drzwi i wepchnął brunetkę do środka, która odwróciła się w jego stronę, patrząc na jego poczynania. Draco trzasnął drzwiami, czując jak jego oddech staje się cięższy. Poprawił krawat i odwrócił się w stronę dziewczyny, która w jego oczach była olśniewająca.
Widział ją jako piękną dziewczynę, którą chce zniszczyć. Teraz.
June zmierzyła go od góry do dołu swoim wzrokiem, wracając nim do jego szarych oczu, które stawały się ciemniejsze. Dziewczyna wzięła głęboki wdech, czując pulsowanie między nogami.
Jego czarna koszula idealnie opinała jego wszystkie mięśnie, a gdy jego dłoń brnęła ku górze, poprawiając krawat, chciała, aby ta dłoń znalazła się na jej szyi.
W tej samej chwili zaczęli zmierzać w swoje strony, jednak kiedy ich usta się spotkały, Draco ułożył dłoń na szyi June, przyciskając ją do ściany za nią.
Dziewczyna wplotła swoje palce w jego platynowe włosy, pociągając za nie. Ich wargi zaczęły ze sobą współpracować, wzajemnie i agresywnie się muskając.
Gdy język Draco pieścił podniebienie i dolną wargę June, przeniósł swoje dłonie na jej pośladki, ściskając je. Dziewczyna cicho sapnęła, a wtedy chłopak podciągnął jej sukienkę na wysokość brzucha, podsadzając ją do góry. Brunetka owinęła go swoimi nogami w pasie, łamiąc pozostałą przestrzeń między nimi.
Dłonie June zaczęły zjeżdżać po jego klatce piersiowej przyodzianej w czarny materiał, aż do jego paska od spodni. Draco dalej całując dziewczynę, co jakiś czas przygryzając jej dolną wargę, opuścił dłonią dekolt jej sukienki jeszcze niżej, ukazując przy tym jej dość duże piersi, na których nie miała stanika.
Zjechał swoimi pocałunkami wzdłuż jej szczęki do szyi, którą zaczął przygryzać, czym zostawiał na niej krwiste ślady. Następnie językiem przejechał po całej długości jej szyi, przez co June odchyliła głowę do tyłu i sapnęła, próbując rozpiąć pasek chłopaka.
Kiedy jego usta zaczęły ssać sutki June, ona zdjęła pasek jego spodni i szybko rozpięła rozporek, wkładając swoją dłoń w jego bokserki. Gdy chwyciła w swoją dłoń jego twardego i dużego penisa, zaczęła pompować go powolnymi ruchami, przez co z ust Draco wydobywały się ciche sapnięcia.
Draco po chwili zaczęło denerwować to jak June się z nim drażni, dlatego oderwał się od jej piersi i spojrzał głęboko w jej oczy, które płonęły z pożądania.
Dziewczyna wyjęła jego długość z bokserek, a chłopak jedną dłonią odsunął jej majtki na bok, robiąc tym samym dostęp do kobiecości June.
Jego palce zaczęły drażnić się z jej wilgocią, przez co dziewczyna zagryzła dolną wargę, wbijając mu swoje paznokcie w jego bark. Jednak kiedy poczuła jego dwa palce w sobie, rozchyliła swoje wargi, przez które uciekł pierwszy jęk.
Kiedy June była blisko, Draco szybko wysunął z niej swoje palce i włożył swoją męskość, przez co dziewczyna podskoczyła do góry, wywracając oczami. Chłopak cicho sapnął, jednak od razu przystąpił do całowania jej nagich piersi, gdzie zaczął robić krwiste malinki.
Dziewczyna ułożyła swoje dłonie na jego karku, odchylając swoją głowę do tyłu. Chłopak od razu zaczął wpychać w nią swoją całą długość, jednak ból jaki również wywoływało pocieranie jej nagich pleców o kamienną ścianę, niwelował alkohol w jej żyłach i ogromne podniecenie.
CZYTASZ
𝑭𝑳𝑨𝑾𝑳𝑬𝑺𝑺 | 𝒅.𝒎. (18+)
Fanficᴘᴏᴘʀᴢᴇᴅɴɪ ᴛʏᴛᴜᴌ: YOUR HUFFLEPUFF ~~ ''Jeśli przeprosisz, zostanę'' June zachichotała, przez co na ustach Draco zagościł szeroki uśmiech. [...] ''Jeśli będę tego chciał, zostaniesz'' poprawił ją, nachylając się nad jej uchem~~ June Wright i Draco Mal...