Jesteś córką trenera Keishin Ukai
Jednego dnia twój tata zostawił w sklepie swoje klucze z domu, wiec postanowiłaś je mu przynieść. Jak otworzyłaś drzwi do sali to wszystkie oczy były skierowane na ciebie, ale jednak twoją uwagę przykuł chłopak o b...
Dwójka blondynów siedziała wryta w krzesłach. Chyba dopiero teraz do nich doszło że dziewczyna którą znali i uwielbiali już nie jest z nimi.
"Ja-Jak to się s-stało..? Miała się przecież obudzić.." Powiedział z łzami Tsukki.
"Jej rana zaczęła się naprawiać. Była w coraz lepszym stanie. Aż w pewnym momencie się obudziła, nie chciała byśmy do kogokolwiek dzwonili i poinformowali o tym że się obudziła. Powiedziała tylko żeby przekazać tobie tą kartkę. Poprosiła pielęgniarkę by pisała to co ona mówi. Nie wiem co tam jest, proszę." Powiedział i dał Tsukishimie różową karteczkę zgięta w pół.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
"Jej stan się drastycznie pogorszył gdy pielęgniarka wyszła z pokoju. Przestała oddychać i jej serce zaczęło wariować, raz biło jakby przebiegła maraton a raz kompletnie przestawało bić. Robiliśmy co w naszej mocy by jej to nie bolało ale samo duszenie się jest okropne- Przepraszam nie powinienem tego wam mówić! Um- Bardzo was przepraszam ale za chwilę mam kolejnego pacjenta. Więc proszę o wyjście. Dowiezienia!" Powiedział doktor i zaczął ich wypychać z gabinetu.
"Co- Poczekaj- Ej! Przestań-!" Tsukki próbował jakoś się bronić i nie zostać wypchniętym z gabinetu ale nim się obejrzał drzwi się zamknęły za nim.
"Ludzie w tych czasach. Nie mają za grosz szacunki." Powiedziała jakąś starsza kobieta która najwyraźniej czekała na swoją kolej.
"Ta. Um.. Nie wiem jak ty Tsukishima ale ja muszę już iść.. Część." Powiedział Ukai i odszedł od chłopaka.
"Ta jasne.." Mruknął cicho Tsukki i poszedł do dawnego pokoju dziewczyny.
Otworzył drzwi i wszedł do środka. Podszedł do pustego łóżka na którym jeszcze wczoraj leżała dziewczyna. Siadł na krześle na którym siadał codziennie i wyciągnął karteczkę z kieszeni po czym zaczął ją czytać. ______________________________________
Drogi Tsukki. Jeśli to czytasz to znaczy że mnie już niema na tym świecie.. Chce żebyś wiedział że TO NIE JEST. TWOJA. WINA! Nic złego nie zrobiłeś, pamiętaj o tym. Nie dręcz się tym co się stało. Spróbuj zapomnieć o tym, zapomnieć o mnie. Żyj swoim życiem bezemnię. Chciałabym byś był szczęśliwy i nie myślał o tym wszystkim i mam nadzieję że tak właśnie będzie. Bo jak nie i nadal będziesz obwiniać się o moją śmierć to przysięgam! Wstanę z martwych, przyjdę do ciebie i dowiesz się na swojej skórze co mówiłam twojemu bratu! Tylko że tobie nic nie powiem tylko to zrobię! I uwierz mi, to nie jest nic miłego.
Powiedz wszystkim z drużyny że ich bardzo kocham oraz żeby za mną nie płakali. Tata wie jak bardzo nienawidzę jak widzę ludzi których kocham płaczą. Ciebie się to też dotyczy! Zero smutku, płaczu czy użalania się nad sobą!