POV Narrator
Obudziłaś się o 9 i poszłaś coś zjeść. Zrobiłaś tosty i usiadłaś przy stole w jadalni.
"No witam~ widzę że księżniczka raczyła wstać." Powiedział Adam stojąc w wejściu do jadalni i pijąc swoją kawę.
Odwróciłaś głowę i spojrzałaś na niego zażenowanym i zmęczonym wzrokiem, po czym odwróciłaś się z powrotem do swoich tostów i wzięłaś kolejnego gryza kompletnie nie zwracając na niego uwagi.
"Ej, (T/I) ty wiesz, że żartowałem prawda?" Powiedział i podszedł do ciebie i usiadł na krześle obok.
Nie odpowiedziałaś mu. Dalej ślepo patrzyłaś się przed siebie żując tost którego trzymałaś w rękach. Adam zaczął się martwić, że zrobił coś źle i zastanawiał się co to może być. Aż wpadł na pomysł i sprawdził kalendarz. Widząc jaki dzisiaj jest dzień spojrzał na ciebie i się pochylił w twoja stronę. Powoli odwróciłaś głowę i spojrzałaś na niego czekając aż coś wreszcie powie.
On widocznie skrępowany nie patrzył w twoje oczy i cicho wyszeptał.
"Masz TE dni..?"
Zmarszczyłaś brwi robiąc zła minę przez co Adam się trochę odsunął.
"Czyli to jest nie czy...?" Wyszeptał nie pewnie.
"Nie." Powiedziałaś wreszcie.
Adam odsunął się kompletnie od ciebie i odwrócił głowę przed siebie. Zrobiłaś to samo i jakby nigdy nic wzięłaś kolejnego gryza.
"Nie, że tak czy nie, że nie?" Powiedział cicho i spojrzałaś na niego widocznie zirytowana.
"Nie, że nie mam. Teraz łaskawie daj mi dokończyć jeść." Powiedziałaś i Adam przytaknął głową i zamilkł przez co wróciłaś do swojego śniadania.
"...To o co chodzi-" Zaczął po dłuższej przerwie.
"Obudziłam się jakieś 10 minut temu. Nie umiałam spać w nocy i budziłam się co parę naście minut więc jestem nie wyspana. A jak jestem nie wyspana to jestem zła. Dasz mi teraz spokój?" Przerwałaś mu kończąc swoje jedzenie i oparłaś się o oparcie.
"Uff! Już myślałem że jesteś na mnie zła czy coś!" Westchnął z ulgi i uśmiechnięty oparł się o krzesło.
"To też." Powiedziałaś. Adam spojrzał na ciebie zaskoczony.
"Czemu?! Nic jeszcze nie zrobiłem!" Krzyknął.
Spokojnie i powoli odwróciłaś głowę w jego stronę i uniosłaś jedną brew co sprawiło, że ten zaczął się zastanawiać czy na pewno nic nie zrobił. Nie wymyślając nic pokiwał głową na boki. Westchnęłaś i przewróciłaś oczami.
"NADAL jestem zła na ciebie. To powinno odświeżyć ci pamięć." Powiedziałaś przez co Adam dostał flashback z paru dni wstecz.
*Flashback*
Dzień meczu z NekomąPOV Adam
Wróciłem do bazy po odwiezieniu Akio i Ivy do Olivii. Było trochę po 19 i nikogo nie znalazłem po wejściu do środka.
*Dziwne..* Pomyślałem i poszedłem do łazienki.
By tam się dostać musiałem przejść przez obok drzwi które były od sali do treningów. Lecz zatrzymałem się obok nich gdy słyszałem jakieś uderzenia o podłogę. Uchyliłem trochę drzwi i zobaczyłem jak wszyscy moi przyjaciele atakują (T/I), lecz ona zgrabnie robiła uniki i zadawała ciosy. Widząc całą scenę powoli zamknąłem drzwi i poszedłem do łazienki wziąć prysznic.

CZYTASZ
Coach's Daughter (Tsukishima Kei x Reader)
Fiksi RemajaJesteś córką trenera Keishin Ukai Jednego dnia twój tata zostawił w sklepie swoje klucze z domu, wiec postanowiłaś je mu przynieść. Jak otworzyłaś drzwi do sali to wszystkie oczy były skierowane na ciebie, ale jednak twoją uwagę przykuł chłopak o b...