Rozmowa (bonus)

813 21 0
                                    

Łucja postanowiła wyjść na spacer a Eustachy wybrał się gdzieś ze swoimi rodzicami. Poszłam podgrzać obiad, wiedząc, że Edmund wróci zaraz do domu. Usłyszałam otwieranie i zamykanie drzwi. Chwilę potem w kuchni pojawił się Edek.

-Hej, nikogo nie ma w domu?-zapytał chłopak całując mnie w policzek.

-Poza naszą dwójką nie-odpowiedziałam.

Brunet poszedł umyć ręce a gdy wrócił obiad był już gotowy. Usiadłam przy stole z chłopakiem patrząc na obrazy w domu rodziców Eustachego.

-Jak myślisz kiedy wrócimy do Narnii?-zapytałam.

-Nie mam pojęcia Kate, może za parę miesięcy a równie dobrze możemy wrócić za kilka lat.

-Tęsknisz czasami za życiem w Narnii?-zadałam kolejne pytanie.

-Tak, a w szczególności za faktem, że jesteś tam moją żoną i nie muszę użerać się z Eustachym-odrzekł brunet.

-Aż tak bardzo cieszy Cię fakt, że byłeś moim mężem?-zapytałam z podniesionymi brwiami i uśmiechem.

-Matko to zabrzmiało jakbyśmy się rozwiedli, ale tak. Mieliśmy więcej czasu dla siebie i nasze życie jakby nie patrzeć było spokojniejsze.

Po chwili chłopak stwierdził:

-Teraz moja kolej na pytania. Czemu zdziwiło Cię, że cieszę się z naszego małżeństwa podczas pobytu w Narnii?

-Nie mam pojęcia, ale jedno wiem na pewno. Masz jeszcze czas na ucieczkę-powiedziałam wytykając chłopakowi język.

-Przykro mi mała, ale nigdzie się nie wybieram-stwierdził brunet.

-Będąc młodsza nigdy nie myślałam, że nasza znajomość stanie na etapie chłopak-dziewczyna-stwierdziłam.

- Życie lubi zaskakiwać- powiedział Edek.

-Myślałaś o swoim życiu? Jak będzie wyglądać w przyszłości?-zapytał Edek.

-Chciałabym dostać się na studia, zostać lekarzem, wziąć ślub, mieć dzieci, cieszyć się życiem-stwierdziłam.

-Co do studiów nie martw się o nie. Jestem w stu procentach przekonany, że się dostaniesz-powiedział Ed.

Uśmiechnęłam się do chłopaka na co ten pocałował mnie w policzek.

Przyjaciel czy miłość? E.POpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz