Zrozumieć - Inazuma Eleven Go

Epilog

Pow. Tsurugi

Czułem się źle, nie powiedziałem jej o swoich uczuciach a teraz już mogę nie mieć na to szansy. Jednak wiedziałem, że muszę dotrzymać obietnice jaka jej złożyłem. Muszę doprowadzić Raimon do zwycięstwa tak jak ona chciała.

Codziennie odwiedzam ją w szpitalu tak samo jak brata. Zawsze mam nadzieję, że się obudzi. Może nawet być na mnie obrażona, jednak żeby się obudziła, żeby wiedziała co do niej czuje. Jednak zawsze jest tak samo zimna, taka bez życia. Lekarze mówią że potrzeba czasu, że śpiączka może trwać długo. Jednak z dnia na dzień się coraz bardziej boję. Co odbija się chyba na każdym. Już nie raz słyszałem, że jestem bardziej oschły sarkastyczny, czy że agresywniej gram. Jednak nie tylko ja, reszta ramiona też na swój sposób przeżywa wypadek Erin. Nawet Tenma stał się bardziej ponury. On też o wiele mocniej przyłożył się do treningów. Julia z którą spędza o wiele więcej czasu powiedziała mu marzeniu Erin. O tym że chciała, żeby Raimon znowu był mistrzem. A on to powiedział reszcie naszego zespołu, i tak dając z siebie maksa staliśmy się mistrzami. Mamy puchar. Tak jak ona chciała.

— Erin się wybudziła! — krzyknął trener gdy poznawaliśmy do zdjęcia.

Wszyscy nie zważając na fotografa zaczęli biec w stronę wyjścia. Oczywiście byłem na czele musiałem jej powiedzieć, że dotrzymałem obietnicy, że zwyciężyliśmy.

— Wsiadajcie do autokaru — zarządził trener

Drogą do szpitala strasznie mi się dłużyła, jednak jak już byliśmy przy nim uśmiech sam cisnął mi się na usta. Pierwszy byłem przed drzwiami, Erin i też w środku byłem pierwszy. Brunetka spojrzała na mnie zmęczonym wzrokiem, spodziewałem że się uśmiechnie czy coś jednak ta patrzyła wyczekująco. Zdziwiłem się lekko jej zachowaniem, jednak mój humor nie pryskał.

— Wygraliśmy strefę — oświadczyłem

— Gratulacje — mruknęła zmęczonym głosem — Ale wybacz co mi do tego? Ja ciebie nawet nie znam.

Poczułam jak ktoś wbija mi coś w serce a te znowu staje się kamieniem które ona zdążyła już raz zburzyć. Straciłem swoją przyjaciółkę.