Dzisiaj jest trening, na który przychodzi Julka. Nie mogę się doczekać aż przedstawię ją Tenmie i Shinsuke. Biegiem ruszyłam do bramy szkoły, żeby poczekać na Julke. Cieszę się, że kapitan zgodził się, żeby dziewczyna przyszła na trening. Długo nie musiałam czekać, po już po chwili zobaczyłam różowowłosą biegnąca w moją stronę. Gdy tylko była koło mnie przytuliła mnie na przywitanie.
— Chodź, bo spotkanie drużyny najpewniej już się zaczęło — powiedziałam i złapałam ja za rękę ciągnąc w stronę klubu. Przed wejściem spotkałam Shinsuke i Tenme.
— Chłopaki chciałabym wam przedstawić Julie Bleze siostrę Axela — powiedziała z szerokim uśmiechem. Julka przywitała się z nimi kiwnięciem.
— Ale super! Jesteś siostra Axela? Ale super znam siostrę płomiennego napastnika — powiedział Tenma uśmiechając się szeroko. Julka zarumieniła się lekko i kiwnęła lekko głową w podzięce.
— Dobra chodźmy już na spotkanie — powiedziałam i otworzyłam drzwi, a do moich uszów doszedł głos naszego napastnika.
— Przestań narzucać nam swoje ideę piłki! — powiedział zły patrząc na niego.
— Ale te ideę są dobre — powiedziałam, przez co zwróciłam jego uwagę na siebie.
— A ty lepiej się nie odzywaj! Ze twój brat jest naszym trenerem to nie oznacza, że możesz się rządzić. I czemu ty tu jakieś swoje koleżanki przyprowadzasz. Bez żadnego pozwolenia! — powiedział patrząc na Julke. Czemu on się dziwnie zachowuje?
— Ja jej pozwoliłem przyprowadzić tu Julke — powiedział kapitan, przez co znowu napastnik na niego znowu zwrócił całą uwagę — Ten mecz był najfajniejszy, jaki grałem.
— Wiem, ale myślisz, że piąty sektor nic nie zrobi, z tym że nie podporządkujemy się ich rozkazom ? — zapytał patrząc na Shindou pociagnełam Julke i usiadłam z nią koło kapitana. — Na serio jest wam to obojętnie, że zespół zostanie rozwiązanie? — zapytał przyglądając się wszystkim.
— Nie, jednak co to za zespół, jeśli nie może grać w swoją piłkę nożną? — zapytałam przyglądając się chłopakowi. On najbardziej nie chciał się buntować.
— Było mnóstwo zespołów, które zostały rozwiązanie za nie przestrzeganie zasad — wtrącił się Kirino.
Odruchowo spojrzałam na Julke widać, że była spięta. Wiedziała, że to była wina jej brata. Źle zrobiłam ściągając ja tu... Musi tego wszystkiego słuchać. Chłopaki przez chwilę mówili o rozwiązaniu zespołu, a ja widziałam, jak Julka coraz bardziej to przeżywa.
Po kilku minutach dyskusji wszyscy ruszyli na boisko, wreszcie zaczął się trening. Julka już nie musiała słuchać o piątym sektorze. Jednak na treningu większość zawodników odeszła... Nie zamierzali ćwiczyć.
— Kapitanie nie zamierzasz ich zatrzymać? — zapytał Tenma patrząc za odchodzacymi zawodnikami.
Shindou odwrócił się i na chwilę odszedł. Ja sama usiadłam razem z Julka na murawie, przyglodajac co się dzieje.
— Oni tęsknią za normalną piłką — powiedziała cicho Julka koło mnie. Cicho przytaknełam, patrząc na Tenme rozwijającym z bramkarzem.
— Jak każdy, chociaż rozumiem ich... Dzięki temu, że słuchali zasad mogli czasami zagrać normalnie... Jednak tak nie powinna wyglądać piłka nożna — powiedziałam, a Julka kiwnęła głową i wstała z ziemi. Szybko wzięła piłkę i spojrzała na mnie.
— Wstawaj, a nie leniuchujesz — powiedziała z szerokim uśmiechem, a ja kiwnęłam głową i wstałam. Dziewczyna szybko podała do mnie piłkę i zaczęła biec w stronę bramki. Dosyć szybko się z nią zrównałam, podając do siebie piłkę dobiegłyśmy do bramki.
CZYTASZ
Zrozumieć - Inazuma Eleven Go
FanfictionErin Evans zaczyna swoją przygodę z gimnazjum Raimona. Nie może już sie wręcz doczekać pierwszego dnia i w tym eliminacji do drużyny. Lecz pierwszy dzień nie jest taki bajkowy jak myślała.