15.

73 7 2
                                        

Postanowiłam zejści i z nim pogadać.

Co ja robię?!

Ubrałam czarną bluzę i z kompletu czarne dresy. Powiedziałam o tym Jorghino i wyszłam. Włoch nie odrywał ode mnie wzroku.

-Cześć Ros..-szepnął patrząc mi prosto w oczy.

Ogłaszam, że Rosalin Espositos jest martwa. Powodem śmierci jest ten anielski wzrok Federico.

-Cześć Fede.

-To był błąd przepraszam.

Czemu on nadal na mnie patrzył!

Pragnę tego.

Miałam rację chce by na mnie patrzył i tak jak teraz nie odrywał wzroku.

-Błagam porozmawiaj ze mną Rosa.

Opieraj się! Opieraj się! Opieraj się! Nie potrafię....

-Wiesz jakiś to było uczucie gdy widzisz osobę którą kochasz całującą się z kimś innym? Nie!

Chłopak w końcu oderwał ode mnie wzrok i powiedział.

-Wiem Ros.. Widziałam jak się całujesz z Paulo.

-Nie to samo! Nie kochałeś mnie wtedy!

-Skąd masz takie informacje? Są fałszywe. Czuję coś do ciebie od momentu gdy Jorghino Cię przedstawił!

Cholera nie wiedziałam.....

Przyzanłam, że go kocham.

-Federico...

-Jednak nie chcę rozmawiać!-otworzył już drzwi do auta, ale ja go zatrzymałam.

-Kocham Cię, ale także Paulo i Cristiano!

Chłopak się zatrzymał. Po chwili obrucił się w moją stronę i powiedział.

-Poczekam, aż wybierzesz-oznajmił i wszedł do auta.

Ze łzami w oczach patrzyłam jak odjeżdża.

Kochasz go Rosalin...

Weszłam do domu.

-Rosalin?-usłyszałam ten zachrypiały głos Portugalczyka.

Cholera umieram jak to słyszał!

-Kochasz mnie jak kogo?-zapytał.

Od razu zaczęłam na te temat myśleć.

-Roska pomyśl-teraz odezwał się Dybala.

Mnie nagle olśniło.

-Jak brata, przyjaciela, rodzinę.

Ronaldo się uśmiechnął i mocno mnie przytulił. Ja go tak traktowałam. Moje ciało na jego dotyk nie miało ciarek, przy nim nie miałam motylków w brzuchu tak jak przy Federico i Paulo.

-A mnie?-spytał właśnie Argentyńczyk.

-Tak ja Federico poprostu Cię kocham. Czasami żałuję zerwania.

-Zrobiliśmy dobrze-stwierdził i także mnie przytulił.

Stał zamyślona przez chwilę gdy dopiero po chwili skumałam. Co Ty robi Cris?

-Cristiano co ty tu robisz?

-Przyjechałem do ciebie. Przecież masz jutro urodziny. Junior też jest.

Zapomniałam o własnych urodzinach!

-Cieszę się, że cię widzę ponownie-powiedziałam i otworzyłam im drzwi do domu.

Weszłam z uśmiechem i poszliśmy do salonu. Brakowało mi tu Federico.

Chce go zobaczyć...

-Cris śpisz u siebie czy u mnie?-zapytałam.

-Za jakąś godzinę pójdę do siebie-oznajmił.

Popatrzyłam z szerokim uśmiechem na Argentyńczyka.

-Oczywiście, że zostanę.

Podskoczyłam radośnie i usiadłam pomiędzy chłopakami. Ta godzina minęła bardzo szybko i Portugalczyka z nami nie było. Paulo i ja leżeliśmy u mnie w pokoju i oglądaliśmy serial.
Gdy wybiła godzina zerowa, a inaczej dwunasta w nocy podszedł do mnie i powiedział.

-Wszystkiego najlepszego...

-Dziękuję.

Staliśmyw ciszy gdy do mojego pokoju wszedł Jorghino.

-Kto ma już dziewiętnaście lat? No kto? Moja kochana kuzynka!

-Wszystkiego najlepszego Rosalin!

-Dziękuję Jorge, naprawdę. Teraz idę spać.

-Dobranoc-odezwaliśmy się wszyscy równocześnie.

   Położyłam głowę i zamknęłam oczy. Nawet nie wiem kiedy już zasnęłam.

-Czy ty Rosalin Espositos bierzesz Federico Chiesa za męża?

-Biorę.

-Czy ty Federico Chiesa bierzesz Rosalin Espositos za żonę?

-Biorę.

-Możecie się pocałować-oznajmił ksiądź.

Ja i Federico namiętnie się całowaliśmy.

Otworzyłam gwałtownie oczy. To był sen.

Szkoda...

-Co jest?-zapytał mnie Paulo.

-To tylko sen.

Chłopak mnie objął i ponownie odpłynęłam. Teraz nic mi się nie śniło, a szkoda. Chciałbym znowu zobaczyć Federico i z nim porozmawiać....

Życie to jedna wielka zagadka..

_____

Cześć wszystkim!
Tym którzy to czytają chce serdecznie podziękować. Gdy wrzuciłam tutaj pierwszy rozdział książki o Kai'u nie spodziewałam się, że ktoś ją przeczyta i napiszę następne. Cieszę się, że ktoś docenia moje umiejętności. Czytelnicy powodują, że wierzę w to, że moje marzenie może się spełnić. Dziękuje za to jesteście naprawdę cudowni! Mam nadzieję, że ten rozdział książki wam się spodobał.

My Loves || Federico Chiesa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz