- Możemy porozmawiać? - spytała nadal trzymając twoje ramię.
- A możemy jutro? - spytałaś zdejmując jej dłoń z ramienia.
- Oczywiście. - powiedziała odsuwając się od ciebie.
- Dobranoc pani pułkownik. - kiwnęłaś jej głową i poszłaś do generała.
Weszłaś do środka bez pukania. Twoim oczom ukazał się generał siedzący nadal nad papierami i siedząc na kanapie kapral. Kiwnęłaś mu głową na powitanie i przeniosłaś swój wzrok na blondyna. On czując się obserwowany spojrzał na ciebie.
- Podobno mnie tata wzywał. - powiedziałaś patrząc na niego.
- Levi wyjdź. - oznajmił generał nawet na niego nie patrząc.
Mężczyzna tylko prychnął i odszedł trącając cię ramieniem. Nic sobie z tego nie zrobiłaś i dalej gapiłaś się na blondyna.
- Po co miałam przyjść? - zapytałaś w końcu po kilku minutach ciszy.
- Chciałbym z tobą o czymś pomówić. - wyjaśnił opierając głowę o dłoń.
- Coś źle zrobiłam? - dopytałaś.
- Nie, wszystko w porządku. Rozmowa ma inne podłoże. - powiedział wstając z krzesła.
- Więc o co chodzi? - uniosłaś wzrok wyżej by nadal patrzeć mu w oczy.
- Co czujesz do Hange? - zapytał stając przed tobą.
- Słucham? - spojrzałaś na niego zaskoczona.
- Zapytałem co czujesz do pułkownik. Nie przeczę, że się przyglądałem waszej relacji i dopytywałem o to Hange. Chce teraz poznać twoją stronę. - objaśnił nie spuszczając z ciebie wzroku.
- Dlaczego generała to tak bardzo interesuje? Czy nawet jakbym coś do niej czuła to czy by coś się zmieniło? - spuściłaś wzrok.
- Jesteś dla mnie jak córka, a Hange też jest ważna. Nie podoba mi się wasza aktualna relacja. - odparł.
- Ja... Nie wiem co czuje do pułkownik. - szepnęłaś nadal nie podnosząc wzroku.
- Zastanów się czy czujesz coś do Hange czy do twojej przyjaciółki. - powiedział i usiadł przy biurku.
- Skąd generał wie? - zerknęłaś na niego.
- Mam oczy. Przemyśl to porządnie, byś nie podjęła złej decyzji.- odparł.
- A co jak moja decyzja będzie zła? - podniosłaś na niego wzrok.
- To zrób wszystko by ją zmienić. - oznajmił i wrócił do papierów.
- Dobranoc tato. - mruknęłaś i pociągnęłaś za klamkę.
- Dobranoc córko. - usłyszałaś tylko przed wyjściem.
Zamknęłaś za sobą drzwi i szybko ruszyłaś w stronę swojego pokoju. Weszłaś do środka gdzie zastałaś Mikase robiącą brzuszki. Usiadłaś na swoim łóżku i westchnęłaś chowając twarz w dłonie.
- Co jest? - spytała czarnowłosa zerkając na ciebie.
- Generał. - mruknęłaś tylko.
- Coś ci zrobił? - przestała robić ćwiczenia przyglądając ci się.
- Co? Nie nie nie. - zaprzeczyłaś machając rękoma.
- Więc co z nim? - dopytała.
- Zadał mi trudne pytanie. - wyjaśniłaś.
CZYTASZ
Kɪᴍ Dʟᴀ Cɪᴇʙɪᴇ Jᴇsᴛᴇᴍ... - | ʜᴀɴɢᴇ ᴢᴏᴇ |
RomanceTwoja historia z Hange Zoe w roli głównej. Jest tego mało na Wattpadzie, więc uznałam, że to zrobię. Książka o tematyce girl x girl więc jak nie lubisz nie czytaj. Książka nie jest związana z historią anime, większość postaci nie należy do mnie tyl...