"Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne."- Wiesława Szymborska
Pov. Antoni
Zbliżyłem się do szafki z szybko bijącym sercem.
Włożyłem kluczyk i zatrzymałem się na chwilę.
Byłem zły na siebie, że do wszytskiego podchodzę tak emocjonalnie.
Wśrodku nie było nic szczególnego, jakieś kartki, zeszyty i koszulka.
Nie wiem dlaczego ma bluzkę w szafce, ale mogło być na to mnóstwo wytłumaczeń więc starałem się w to nie zagłębiać.Był to szary t-shirt z, jak podejrzewam, jakiegoś zespołu. Na środku znajdował się napis "Citizen Soldier" i wąż, który miał różowe elementy.
Rozejrzałem się czy nikogo nie ma w pobliżu i pośpiesznie przebrałem bluzkę.
Swoją wcisnąłem do plecaka. Rozmiar był jakby idelany dla mnie.Włączyłem notatnik w telefonie i zapisałem nazwę tej kapeli. Posłucham później.
Gdy już wykonałem zadanie, moje myśli niczym oszalałe zaczęły powracać do rozmowy z Aronem.
Na samo wspomnienie czułem jak moje serce lekko przyśpiesza.Halo Antoni, nie trać rozumu. Muszę pamiętać o wszytskich informacjach jakie udało mi się zebrać o tym chłopaku a są one dość niepokojące.
Muszę odłożyć na bok to co czuję.A właściwie co czuję?
Mógłbym upierać się, że nic, ale kłamanie nie wychodzi mi najlepiej.Telefon zawibrował.
Powiedomienie przywróciło mnie na ziemię. Zamknąłem pospiesznie szafkę, chwyciłem plecak i ruszyłem pędem na lekcje.Będzie kolejne spóźnienie.
***
- Nowa bluzka? - Odezwała się Gabreila, gdy usiadłem obok niej. - Nie wiedziałam, że tego słuchasz.- W sumie... - Powiedzieć jej? Właściwie czemu nie?
Uważaj na ludzi z tej szkoły zwłaszcza na tych których nazywasz przyjaciółmi.
W głowie zadudniły mi ostrzegawcze słowa Flory. Wziąłem głęboki oddech, jestem nie fair... Wykazuje się brakiem zaufania chociaż sobie na to nie zasłużyła.
-Antoni jesteś tu? - Zapytała szeptem żeby nie zwracać na siebie uwagi nauczyciela.
- Tak, to długa historia... Jeśli chcesz ją usłyszeć to- Przerwała mi a jej oczy rozbłysnęły.
- Właśnie, Impreza! - Wywoływało w niej to tyle pozytywnych emocji, że sam poczułem jak mi się udzielają.
- Gabriela, przeszkadzam ci? - Rzucił w naszą stronę ostro nauczyciel.
-Przepraszam - Pan nie zdążył nawet odwrócić się w stronę tablicy, ale jej to nie przeszkadzało. Teraz było coś ważniejszego od lekcji, szkoły czy czegokolwiek mianowicie - impreza. - To będzie zajebista domówka mówię ci, mogę Ci opowiedzieć o stylówkach które rozważam, chcesz?
Chociaż domówki i moda to niekoniecznie moje ulubione tematy do rozmów nie chciałem jej oceniać, czy zniechęcać. Wyglądała na strasznie podekscytowną i szczęśliwą.

CZYTASZ
Run the risk [18+]
Romance"Gdybym tylko wtedy wiedział to, co wiem teraz." Antoni to zagubiony chłopak, próbujący nie wpaść w żadne kłopoty. To nie jego wina, że one same do niego ciągną a nazywają się Aron Coben i William Fortman.